Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Dagmara Kaźmierska w show-biznesie pojawiła się dzięki "Królowym życia" i zagościła w nim na dobre. Widzowie pokochali barwną uczestniczkę. Mogli śledzić także jej poszukiwania partnera w programie "Dagmara szuka męża". To nie wszystko, bo niebawem Kaźmierską będzie można oglądać na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" w parze z Marcinem Hakielem. Chociaż początkowo plotkowano, że nie do końca są zadowoleni z tego dopasowania, wygląda na to, że stworzyli świetny duet. O tym przekonamy się już niedługo. Podczas tanecznych występów Dagmara Kaźmierska z pewnością będzie miała mocny makijaż czy doczepiane rzęsy. Zdarza jej się jednak pokazywać całkowicie sauté.
Dagmara Kaźmierska intensywnie trenuje przed startem show, co na Instagramie uwiecznił Marcin Hakiel. "Jedziesz królowa" - motywował ją tancerz. Na nagraniu widzimy celebrytkę w zielonym dresie i rozpuszczonych włosach. Uwagę zwraca brak makijażu. Jakiś czas temu Dagmara Kaźmierska nagrała też InstaStories zaraz po przebudzeniu. Poruszała temat twórczości Ralpha Kaminskiego. Nie miała na sobie sztucznych rzęs. Z tego, co powiedziała, ona również nie jest przyzwyczajona do ich braku.
Nie patrzcie na mnie bez rzęs. Dramat! Ale to nieistotne – później dokleję
- mówiła. To nie jedyny raz, gdy pokazała się w naturalnej wersji. Nagrała też zabawy filmik, na którym tańczy ubrana w dres, bez grubej warstwy make-up'u. "Starość nie radość. Młodość nie wieczność" - pisała. Zdjęcie Dagmary Kaźmierskiej bez makijażu znajdziecie w galerii na górze strony.
Dagmara Kaźmierska należy do tych gwiazd, które przyznają się do poprawiania urody. Relacjonowała wizytę w klinice i poinformowała fanów w mediach społecznościowych, jakim zabiegom się poddała. - Patrzcie tu, cała pokłuta (...). Mezoterapia i wypełnianie bruzd wargowo-nosowych. No i wypełnienie mojej indyczej szyi, bo już byłam pomarszczona jak jabłko z kopca. Ale jest dobrze - mówiła. W rozmowie z Plotkiem wyliczała, co już sobie poprawiła. - Do tej pory kwasem hialuronowym wypełnianie bruzd, botoksy - to jest wiadomo. I wszelkie mezoterapie. Nigdy nie ingerowałam, w twarz - ani wycinanie powiek, ani nic takiego. Do tej pory nie robiłam tego, bo uznawałam, że nie jest mi to jeszcze potrzebne - mówiła.