Dorota Szelągowska obecnie przebywa w Tajlandii, gdzie wygrzewa się w słońcu ze swoim partnerem. "U nas w porywach do 35 w cieniu" - pisała niedawno na swoim profilu na Instagramie, dodając otuchy swoim zmarzniętym fanom. Prezenterka jakiś czas temu postanowiła rozpocząć kolejny projekt, tym razem bardzo prywatny. O co chodzi? Szelągowska po latach zapisała się na kurs prawa jazdy. Ma już za sobą kilka godzin w trasie, ale niestety jak sama mówi, efektów nie widać. Więcej zdjęć dziennikarki znajdziesz w galerii na górze strony.
Projektantka nagrała zabawną relację, w której przyznała się, że jej kurs prawa jazdy nie jest usłany różami. - Wiecie co? To jest właściwie zabawne, że jak już człowiek w wieku 44 lat zdecydował się zrobić prawo jazdy i nawet zrobił już te osiem godzin jazd, co nie był łatwe, czegoś się nauczył, to następnie leci do Tajlandii i spędza dwa tygodnie, jeżdżąc na skuterze po lewej stronie i wszystko zapomina - zażartowała. Wygląda na to, że Szelągowska będzie musiała na nowo przyzwyczaić się do prawostronnego ruchu w Polsce. Prezenterka zainwestuje w dodatkowe godziny?
Jeszcze niedawno projektantka narzekała na walentynki, mówiąc, że są gorsze od sylwestra. Teraz najwyraźniej zmieniła zdanie. Wyjazd Szelągowskiej do Tajlandii jest pełen miłości i bliskości. W ten wyjątkowy czas na jej profilu pojawił się okazjonalny wpis, w którym prezenterka życzyła swoim obserwatorom przede wszystkim miłości do siebie. "Życzę więc wam, nieważne kogo kochacie i czy to jest odwzajemnione, szczęśliwe, mądre czy skazane na niepowodzenie od startu, żebyście nigdy nie zapominali o miłości do siebie, a reszta się ułoży" - pisała. Do postu dołączyła zdjęcie z tatuażem "kocham się", który przypomina Szelągowskiej o trudnej przeszłości. Na wcześniejszym slajdzie możemy zobaczyć splecione ręce zakochanych. Później projektantka wrzuciła na relację zdjęcie z całującym ją partnerem, dodając podpis "Nie narzekam, serio". Wygląda na to, że Szelągowska w końcu odnalazła prawdziwe szczęście. ZOBACZ TEŻ: Dorota Szelągowska zatrwożona metamorfozą Darka stolarza. Nie poznacie go