Klaudia Halejcio od lat mieszka z narzeczonym Oskarem i córką Nel w domu wartym miliony. Obserwatorzy aktorki uwielbiają kadry z jej rodzinnego życia i już dawno zastanawiali się nad tym, kim dokładnie jest ukochany gwiazdy. Wielu uważa, że partner Halejcio jest synem biznesmena Józefa Wojciechowskiego, byłego właściciela Polonii Warszawa. Pojawia się o nim wiele publikacji nie ze względu na biznesy, a relację z Patrycją Tuchlińską. Partner Halejcio postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości na temat więzów z biznesmenem.
- Pana Józefa nigdy nie poznałem, ale na pewno serdecznie pozdrawiam, jest to totalnie zbieg nazwisk. Żeby było śmieszniej, to gdzieś ostatnio przeczytałem, że nazwał swojego najmłodszego syna Oskar - wyznał przed laty Wojciechowski u Żurnalisty. Jego narzeczona postanowiła wtrącić się do rozmowy. - Ta historia ma głębszy sens. W sumie zainspirowaliśmy się tą całą historią, którą media wytworzyły, że Oskar ma bardzo bogatego tatę, który jest wielkim deweloperem i stwierdziliśmy, że pójdziemy za tym. Faktycznie Oskar ma wspaniałego tatę, który zna się na rzeczy, na budowaniu i otworzyliśmy firmę i budujemy - wyjaśniła. Wojciechowski dodał na koniec, że jego tata nie nazywa się Józef Wojciechowski.
Razem z Klaudią i moim tatą zostaliśmy wspólnikami, powołaliśmy nową spółkę do życia. Budują się pierwsze mieszkania. Operacyjnie mój tata się tym zajmuje, ale Józefem nie jest
- powiedział narzeczony aktorki.
Obecnie aktorka wiedzie szczęśliwe życie u boku narzeczonego, z którym wychowuje córeczkę Nel. Rodzina chętnie pozuje razem do zdjęć i co więcej, nagrywa zabawne filmiki na Instagramie. Dawniej nie było tak kolorowo u Halejcio - aktorka była przedtem w toksycznej relacji. - Miałam też taki bardzo trudny związek. Byłam z osobą, która była chora i wydawało mi się, że taką mam misję, że mam pomóc. Bardzo dużo mnie to kosztowało. Z czegoś rezygnowałam kosztem siebie, żeby pomóc tej drugiej osobie, a okazało się, w perspektywie czasu, że nie była warta tego wszystkiego i bardzo mnie oszukała - wyznała gwiazda Żurnaliście. - Potem długo nie byłam w stanie się otworzyć (...). Nawet teraz w związku, w którym jestem, Oskar mi powiedział, że potrzebuję sporo czasu, żeby oddać kawałek serca, ale jak już je oddaje, to oddaje się w całości. Po tamtym związku byłam naprawdę załamana, była rozszarpana każda moja cząstka. Wypluł mi flaki, drań - dodała. Po zdjęcia zapraszamy do galerii.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Afera po finale "Top Model". Agencja modelingowa wydała mocne oświadczenie. Jest reakcja Michała Kota
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
Afera wokół wyborów Miss Universe 2025. Widzowie grzmią. "Oszustwo"
Walczak przerwała milczenie po rozstaniu z Zillmann. Niebywałe, co ujawniła w oświadczeniu
Były Schreiber zdradził powody rozstania. Padły nazwiska. "To był ten jeden most za daleko"
Znów burza w Polsacie. Solorz stracił kolejne stanowisko
Odbył się pogrzeb Pono. Tłumy żałobników pożegnały legendarnego rapera
Poruszające wyznanie Peli. Po rozstaniu potrzebował terapii. "Miałem stany lękowe"
Przemysław Babiarz w żałobie. Nie żyje jego żona