Marianna Schreiber wplątana w walkę? Ogłoszono jej rywalkę. Emocjonalny komentarz. "Jestem załamana"

W sieci rozpętała się prawdziwa burza. Organizatorzy freak-fightów ogłosili wielką walkę. Zaraz później Marianna Schreiber wytrzeszczyła oczy ze zdziwienia i odniosła się do sprawy. Nie kryła emocji.

Marianna Schreiber jeszcze nie tak dawno dementowała udział we freak-fightach. Po czym w grudniu ubiegłego roku zmieniła jednak zdanie i zadebiutowała w Clout MMA, gdzie pokonała Monikę Laskowską. Czyżby szykowała się na kolejną walkę? Według medialnych doniesień żona polityka PiS miałaby się zmierzyć z Małgorzatą "Gocha Magical" Zwierzyniecką. Jak na razie, sama zainteresowana zaprzeczyła tym informacjom.

Zobacz wideo Wojtek Gola o walce Marianny Schreiber. "To mi się podobało"

Marianna Schreiber znowu zawalczy? Ogłoszono, kim jest jej przeciwniczka. "Zanim spełni te marzenia, ma do pokonania jeszcze kilka rywalek"

W środę 14 lutego media obiegła informacja, jakoby kolejną przeciwniczką Marianny Schreiber na Clout MMA miała być Małgorzata "Gocha Magical" Zwierzyniecka. Organizatorzy wydarzenia za pośrednictwem mediów społecznościowych oficjalnie poinformowali, że takie starcie jest planowane. "Schreiber po ostatniej wygranej z najlepszą polską dziennikarką została koronowana na królową polskich freak-fighterek. Marianna celuje w UFC, ale zanim spełni te marzenia, ma do pokonania jeszcze kilka rywalek" - napisano na platformie X. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.

Marianna Schreiber ucina plotki o walce. Zajęła jasne stanowisko w sprawie. "Nie wiem, w co jestem wplątywana"

Jak się jednak okazuje, już kilkanaście minut później zdementowała tę informację i wyjaśniła, jak sprawa prezentuje się z jej strony. "O matko! Co tu się dzieje? Jaka walka z Gohą?! Nie wiem, w co jestem wplątywana, ale nie ma takiego tematu, muszę to szybko wyjaśnić, bo wiem, że to wygląda fatalnie. Jak tylko dodzwonię się do kogoś z federacji, to was poinformuję, o co tutaj chodzi. Bądźmy razem na bieżąco" - napisała na platformie X. Niedługo później Marianna Schreiber po raz kolejny odniosła się do sprawy. Tym razem opublikowała post na Instagramie. Widać po nim, że targają nią skrajne emocja. Wyraźnie nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw. "Jestem załamana. Nie wiem, czy jest w ogóle sens cokolwiek pisać. Cały czas byłam przekonana, że będę walczyła z Danielem Magicalem. To miała być pierwsza taka walka w historii. Prawdziwe zderzenie dobra ze złem. Byłam pewna, że podpisałam kontrakt na walkę z Danielem, bo to z nim chciałam walczyć. Ja się nie zgadzam na to zestawienie" - przekazała. Internauci dopatrują się jednak w reakcji Schreiber medialnej ustawki, by podbić zasięgi wydarzenia. A wy co myślicie? ZOBACZ TEŻ: Schreiber ma lepszy pomysł niż ministerka edukacji? "Wylewanie dziecka z kąpielą" [PLOTEK EXCLUSIVE].

 
Więcej o: