• Link został skopiowany

Andrzej Duda wydał oświadczenie. Specjalistka: Gestykulacja wysyła sygnał sztuczności. Mówi też o wzdychaniu

Poprosiliśmy specjalistkę od mowy ciała, Darię Domaradzką-Guzik, by oceniła dla Plotka najnowsze wystąpienie Andrzeja Dudy. Jak wypadł prezydent? Według ekspertki, delikatnie mówiąc, nie najlepiej.
Andrzej Duda
Andrzej Duda; Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

W czwartek 1 lutego chwilę po godz. 11:30 Andrzej Duda wydał oficjalne oświadczenie, które dotyczyło  ustawy budżetowej na rok 2024, którą prezydent właśnie podpisał. O to, jak prezentowała się głowa państwa podczas tego wystąpienia, zapytaliśmy ekspertkę od mowy ciała Darię Domaradzką-Guzik. 

Zobacz wideo "Jestem otwarty na rozmowę". Duda przedstawił stanowisko w sprawie mediów publicznych

Andrzej Duda wydał oświadczenie ws. budżetu na 2024 rok

Spóźniony nieco Andrzej Duda wszedł na mównicę i od razu zaczął mówić o podpisanej ustawie budżetowej. - Wczoraj podjąłem decyzję o podpisaniu ustawy budżetowej i przesłaniu jej do publikacji. Tak też się stało. Ustawa budżetowa w niedługim czasie wejdzie w życie - zaczął. A później dodał: - Chcę wyrazić satysfakcję z tego powodu, że rząd będzie mógł realizować te zobowiązania, które podjął. Te zobowiązania, które też wpisał do ustawy budżetowej - podkreślał Andrzej Duda, wtrącając: "Wielu polityków patrzyło z troską na to".

Prezydent mówił także o podwyżkach i waloryzacjach uwzględnionych w budżecie.  -To, co tu i teraz zostało zabezpieczone. To bardzo dobrze, tak powinno być - grzmiał. Prezydent mówił też o trosce i bezpieczeństwie przyszłych pokoleń. Wspomniał także o trosce o polską armię, a także inwestowaniu w Centralny Port Lotniczy oraz energię jądrową. - Bardzo liczę na merytoryczne spotkanie z rządem. Daję na to dwa tygodnie, żeby rząd miał czas się przygotować - mówił, zapowiadając Radę Gabinetową. - Mam nadzieję, że wszyscy będą przygotowani na 13 lutego - usłyszeliśmy. 

Specjalistka od mowy ciała ocenia wystąpienie Andrzeja Dudy. Mówi o sztuczności

Andrzej Duda na mównicy stanął w klasycznym ciemnym garniturze, białej koszuli, którą zestawił z niebieskim krawatem. Prezentował się więc dosyć neutralnie. Jak jednak jego zachowanie, a zwłaszcza mowę ciała ocenia specjalistka? Daria Domaradzka-Guzik zwróciła uwagę zwłaszcza na tempo, z jakim wypowiadała się głowa państwa oraz oczy prezydenta.

Zauważalne jest dość szybkie, jak na prezydenta Andrzeja Dudę, tempo mówienia. Są też wyraźnie krótki oddech i przyspieszone zdania, a także słyszalne wzdychanie. Na uwagę zwraca rozbiegane spojrzenie po bokach. Wyraźnie przypilnowana gestykulacja wysyła sygnał sztuczności. Tego typu zachowania są charakterystyczne dla takich emocji, jak podekscytowanie, poddenerwowanie

- oceniła Domaradzka-Guzik. Specjalistka od mowy ciała oceniała nie tylko niewerbalne komunikaty, które wysyłał prezydent, ale także zwróciła uwagę na jego słowa. - Wzywając ministrów na Radę Gabinetową pod przywództwem prezydenta, słowa Andrzeja Dudy brzmiały niczym zaproszenie do konkursu pt. "kto jest ważniejszy" - powiedziała. W galerii znajdziecie zdjęcia Andrzeja Dudy zrobione, kiedy wygłaszał oświadczenie. 

Więcej o: