• Link został skopiowany

Wyzwiska pod adresem dziennikarki TVP Info. Tak skandowano podczas uwolnienia Kamińskiego i Wąsika

23 stycznia Andrzej Duda poinformował o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zebrany przed zakładem karnym tłum próbował zagłuszyć relacjonującą ich uwolnienie reporterkę Telewizji Polskiej.
Tłum krzyczał do reporterki TVP Info
Tłum krzyczał do reporterki TVP Info, TVP Info

- Postanowienie ułaskawieniowe zostało wydane. Apeluję o natychmiastowe zwolnienie obydwu panów ministrów z zakładu karnego, szczególnie Mariusza Kamińskiego - przekazał w przemówieniu Andrzej Duda. Tego samego dnia zarówno Kamiński, jak i Wąsik zostali uwolnieni z zakładów w Radomiu i Przytułach Starych, gdzie zostali osadzeni. W obydwu tych miastach oczekiwali na nich nie tylko członkowie rodzin, ale też zwolennicy PiS-u.

Zobacz wideo Oświadczenie prezydenta w sprawie Kamińskiego i Wąsika

Zwolennicy PiS-u rzucali okrzyki w stronę reporterki TVP Info

Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wzbudza ogromne kontrowersje. Skazani w wyniku afery gruntowej byli szefowie CBA przez zwolenników PiS określani są mianem "więźniów politycznych". Popierający Prawo i Sprawiedliwość po decyzji Andrzeja Dudy czekali na nich jak na bohaterów. Widać to na nagraniu z Radomia, gdzie stacje telewizyjne relacjonowały opuszczenie aresztu przez Mariusza Kamińskiego. Tłum ludzi z biało-czerwonymi flagami skandował "tu jest Polska". Gdy reporterka TVP Info zaczęła mówić do kamery, zwrócono się także do niej. Zebrani wokół niej ludzie zaczęli krzyczeć: "obłudnica" i "przestańcie kłamać", usiłując zagłuszyć transmisję. Flagami próbowano też zasłonić przed kamerą pracownicę publicznej stacji.

Biało-czerwone flagi są wszędzie, jak również skandowanie różnych haseł. Każą TVN-owi i TVP Info opuścić to miejsce

- relacjonowała dziennikarka.

Oburzenie po zachowaniu Barbary Kamińskiej

Tego dnia mocne reakcje można było zauważyć także z drugiej strony sceny politycznej. Podczas przemówienia Andrzeja Dudy, na miejscu w Pałacu Prezydenckim obecne były żony byłych szefów CBA - Roma Wąsik i Barbara Kamińska. Mimo powagi sytuacji, żona Mariusza Kamińskiego chwilę przed decyzją Andrzeja Dudy szeroko się uśmiechnęła i puściła oczko do osoby znajdującej się w tłumie. Jej zachowanie wywołało lawinę komentarzy oburzonych internautów. 

"No raczej nie do męża", "Obłuda PiS", "Znała wcześniej decyzję prezydenta Andrzeja Dudy" - pisali zaskoczeni. Ekspertka od mowy ciała także zauważyła drobne szczegóły w zachowaniu Barbary Kamińskiej, która co jakiś czas zerkała na prezydenta. - Z takim lekkim zdziwieniem, grymasem, nieznacznym skrzywieniem ust, jakby wątpiąca - oceniła w rozmowie z Plotkiem Daria Domaradzka-Guzik.

Więcej o: