Są posłowie, którzy od kilkunastu lat zasiadają w sejmowych ławach, ale są też tacy politycy, którzy choć robili zawrotną karierę, zniknęli z przestrzeni medialnej. Przykładem jest Danuta Hojarska, która przez dwie kadencje była posłanką, ale po wystąpieniu z Samoobrony nie wróciła na salony.
Posłanka Samoobrony przez lata nazywana była przez media "aniołkiem Andrzeja Leppera". To określenie na kobiety, które często były widywane z liderem ugrupowania. Sama wspominała swojego byłego współpracownika dziesięć lat po jego śmierci:
Był bardzo dobrym człowiekiem. Dzisiaj właśnie przydałby się w Polsce taki patriota, kochający Polskę. Był normalnym, zwykłym człowiekiem, on wiedział, czego potrzebują ludzie, i głośno o tym mówił. Andrzej mówił do ludzi prostym językiem. Walczył o ich prawa. Dzisiaj nikogo takiego nie ma u nas w kraju - mówiła dla Faktu.
Hojarska była uznawana ze jedną z najbarwniejszych postaci ówczesnej polityki. To zainspirowało Szymona Majewskiego, by zacząć ją parodiować. W tamtym czasie dziennikarz prowadził swój program rozrywkowy "Szymon Majewski Show", w którym miał segment "Rozmowy w tłoku", co było oczywistym nawiązaniem do "Rozmów w toku". Postać Hojarskiej wielokrotnie przewijała się w produkcji, a jej rolę odgrywała aktorka Aldona Jankowska. Sama posłanka nie była zadowolona, że jest pokazywana w krzywym zwierciadle.
Dla "Gazety Wyborczej" odpowiedziała, co sądzi o show. Stwierdziła, że dziennikarz "przegiął", a to, co pokazywał określiła jako: "To nie było zabawne, to było żenujące i puste". Kobieta mocno się zezłościła i dalej wypowiadała się na temat produkcji: "Oszpecił mnie i zrobił ze mnie głupią babę.". Wniosła prywatny akt oskarżenia, ale sąd oddalił jej powództwo.
Nie uzyskała mandatu w wyborach do parlamentu w 2007 roku. Gdy skonfliktowała się z jednym z liderów partii, odeszła z Samoobrony. Została wiceprezesem ugrupowania Partii Regionów. Próbowała zostać radną powiatu nowodworskiego, ale bez powodzenia. W 2015 roku wsparła Zbigniewa Stonogę w trakcie jego kampanii prezydenckiej. Startowała również z jego komitetu do Sejmu, lecz nie uzyskała mandatu. Od 2017 roku współtworzyła Partię Chłopską. W roku 2020 stanęła na czele pomorskich struktur ZZR "Samoobrona". To właśnie w lokalnych działaniach sprawdza się najlepiej. Wielokrotnie podkreślała, że nie jest pewna, czy Lepper sam odebrał sobie życie, lecz czeka na rozwiązanie tej sprawy.