Już wkrótce rozpocznie się "Sylwestrowa Moc Przebojów" na Polsacie. Coroczny koncert od lat budzi duże emocje. I w tym roku nie zabraknie ogromnej liczby gwiazd. Na oficjalnym koncie stacji telewizyjnej na Instagramie regularnie pojawiają się relacje, na których widać, jak wyglądają przygotowania do wyjątkowej nocy. Wśród występujących na sylwestrze osób pojawi się między innymi Doda. Piosenkarka jest już po próbach. W chwili przerwy poradziła fanom, jak mają się zachowywać przed jej występem na "Sylwestrowej Mocy Przebojów".
Doda miała dla fanów ważne ogłoszenie w mediach społecznościowych. Na początku wyznała, że jest już po próbie. Dodała, że w tym roku na scenie zobaczymy ją dwa razy. Piosenkarka zaprezentuje swoje utwory o godzinie 20:18 i 20:40 na scenie Polsatu. Poprosiła obserwatorów, aby nie przegapili żadnego z występów. - Nie upijcie się do tego czasu, nie zarzygajcie się pod stołem, żebyście obejrzeli wszystko - powiedziała Doda. Wyznała również, że w sylwestrową noc zaśpiewa premierowo swój najnowszy singiel "Mama". Będziecie oglądać? Po więcej zdjęć zapraszamy do galerii na górze strony.
Od wielu lat mówi się o tym, że gwiazdy zarabiają krocie na występach sylwestrowych. Jakiś czas temu piosenkarka udzieliła wywiadu reporterowi portalu Pomponik, w którym odniosła się do plotek na temat wynagrodzeń artystów. Nie zdradziła ile zarobi za udział w "Sylwestrowej Mocy Przebojów". Wyznała jednak, że kwoty - w jej opinii - nie są aż tak wysokie. Reporter zasugerował, że być może chodzi o milion czy pół miliona złotych. Wokalistka nie kryła oburzenia. - Przestań, nie ma już w ogóle takich stawek! Oszalałeś? Telewizja już nie płaci takich stawek. Po pierwsze dlatego, że mają jakby zupełnie inną sytuację na rynku od wielu lat. Jeśli ktoś gada ci takie głupoty, to kłamie. Wszystko się zamyka w stu tysiącach złotych maksymalnie - wyznała Doda. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Doda chwali się "ciążowym" brzuchem. "Długo wyczekiwany przez wszystkich". W komentarzach burza