• Link został skopiowany

Kowalczyk podsumowała 2023 rok. "Najgorsze minuty mojego życia". Wpis chwyta za serce

Justyna Kowalczyk-Tekieli ma za sobą jeden z najcięższych okresów w swoim życiu. Kilka miesięcy temu w tragicznych okolicznościach straciła ukochanego i została samotną matką. Sportsmenka niedawno podsumowała rok. Te słowa chwytają za serce.
Kowalczyk-Tekieli podsumowała 2023 rok. 'Najgorsze minuty mojego życia'. Wpis chwyta za serce
Kowalczyk-Tekieli podsumowała 2023 rok. 'Najgorsze minuty mojego życia'. Wpis chwyta za serce fot. KAPIF, Instagram.com/justyna.kowalczyk.tekieli

Justyna Kowalczyk-Tekieli kilka miesięcy temu straciła ukochanego męża, Kacpra Tekieli, który zginął tragicznie w szwajcarskich Alpach podczas zejścia ze szczytu Jungfrau. Dzieliła z nim nie tylko sportową pasję, ale także miłość do gór. Po pogrzebie była biegaczka narciarska obiecała, że razem z synem Hugo nie podda się i będzie żyć pełnią życia. - Kacper założył w mojej głowie i sercu mocne stanowisko. Odpadłam z kretesem. Wszystkie przeloty wyrwałam, pokiereszowałam się strasznie, ale stanowisko trzyma. I wytrzyma lawinę smutku. Złapiemy z Hugotkiem łopatki i to lawinisko odgruzujemy. Będziemy żyć, jak nauczył nas Kacper. Pełnią. Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty. Będziemy na każdą minutę zachłanni jak on (...) Przyznaję mu rację: życie jest za krótkie, by się pierdołami przejmować - podkreśliła w pożegnalnej przemowie. Szybko okazało się, że nie były to słowa rzucone na wiatr i sportsmenka ruszyła z synem w góry zdobywać kolejne szczyty, m.in. wjechali kolejką linową na najwyższy szczyt górski w Niemczech - Zugspitze. Za Justyną Kowalczyk wiele trudnych i wzruszających chwil. Refleksjami na temat mijającego roku podzieliła się na Instagramie. 

Zobacz wideo Aldona Orman miała wypadek w Albanii. Zdradza, że groził jej paraliż do końca życia. Wspomina też sepsę i śmierć kliniczną

Justyna Kowalczyk-Tekieli podsumowuje mijający rok. "Zawierał najpiękniejsze chwile i najgorsze minuty, godziny, dni, miesiące mojego życia"

Justyna Kowalczyk-Tekieli właśnie opublikowała na Instagramie wzruszający i bardzo osobisty wpis. Sportsmenka w kilku słowach bardzo dobitnie podsumowała 2023 rok. Nie da się ukryć, że był to dla niej wyjątkowo trudny czas. Swój wpis opatrzyła zdjęciem tragicznie zmarłego Kacpra Tekieli, który zginął w maju. "Rok 2023 zawierał najpiękniejsze chwile i najgorsze minuty, godziny, dni, miesiące mojego życia. Był przełomowy. Ogromne emocje, które towarzyszą utracie Najważniejszego Człowieka, zmieniają wszystko. Jestem dumna, bo walczę. 2024 gorszy być nie może, więc dobrze, że puka" - oświadczyła. Zdjęcie możecie znaleźć na dole strony. 

Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli
Justyna Kowalczyk i Kacper TekieliJustyna Kowalczyk i Kacper Tekieli, Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta

Justyna Kowalczyk-Tekieli nie mogła powstrzymać emocji. Rozpłakała się

Justyna Kowalczyk-Tekieli na początku grudnia wzięła udział w 21. Krakowskim Festiwalu Górskim. Na wydarzeniu przedstawiono specjalny panel, który poświęcony był pamięci jej tragicznie zmarłego męża. Sportsmence towarzyszyły ogromne emocje. Justyna Kowalczyk-Tekieli tak bardzo się wzruszyła, że po jej policzkach popłynęły łzy. Więcej przeczytasz tutaj

 
Więcej o: