Pogrzeb Macieja Damięckiego. Bliscy i przyjaciele żegnają aktora

29 listopada odbył się pogrzeb Macieja Damięckiego. Aktora pożegnali bliscy oraz przyjaciele.

17 listopada zmarł Maciej Damięcki. Miał 79 lat. O jego śmierci poinformowały dzieci aktora. Mateusz Damięcki opublikował na Facebooku czarno-białe zdjęcie ojca, dodając przy okazji krótki opis: "Pa, tato". Matylda Damięcka, która wyłamała się z rodzinnej tradycji i ostatecznie nie została aktorką, stworzyła grafikę z wykorzystaniem tego samego zdania. Zobaczycie ją TUTAJ. 29 listopada na warszawskich Powązkach odbyły się uroczystości pogrzebowe.

Zobacz wideo Magdalena Stępień o procesie żałoby

Maciej Damięcki nie żyje. Bliscy wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych

"Pożegnamy Maćka 29 listopada 2023 r. o godz. 12" - przekazali bliscy na informacji o pogrzebie. Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w kościele pod wezwaniem św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach. Na klepsydrze, którą tam zamieszczono, można zauważyć wyjątkowy napis. "Prosimy o życzliwy uśmiech i ciepłe wspomnienie o naszym Maćku" - brzmi jego treść.

Pogrzeb Macieja Damieckiego
Pogrzeb Macieja Damieckiego Pogrzeb Macieja Damieckiego, KAPiF

Na cmentarzu obecni byli oczywiście bliscy zmarłego aktora. Na opublikowanych w mediach zdjęciach widać m.in. jego syna Mateusza Damięckiego. Macieja Damięckiego żegnał także tłum gwiazd - tych, które miały okazję z nim współpracować, a także tych, które po prostu doceniały jego talent. Na warszawskich Powązkach pojawili się m.in. Magdalena Lamparska, Anita Sokołowska, Artur Barciś, Jacek Kawalec, Jerzy Bończak, Jacek Kopczyński, Michał Milowicz czy Karol Strasburger.

Aktorzy wspominają Macieja Damięckiego

Śmierć Macieja Damięckiego wstrząsnęła zarówno jego fanami, jaki i środowiskiem aktorskim. Zwłaszcza że informacja o jego odejściu nadeszła bardzo niespodziewanie. Ewa Szykulska w rozmowie z "Faktem" opowiadała, że widziała Damięckiego w szpitalu krótko przed jego śmiercią. "Uśmiechaliśmy się do siebie dwa dni temu na badaniach... (...) My jesteśmy wszyscy blisko pokoleniowo. Taka jest kolej rzeczy. Odchodzimy i to normalne. Na palcach, po cichutku" - powiedziała aktorka. Niezwykle poruszona śmiercią Macieja Damięckiego była także Małgorzata Roźniatowska, która grała razem z aktorem w "M jak miłość". - To był jeden z najwspanialszych, najweselszych i najdowcipniejszych ludzi, z jakimi przyszło mi pracować. Fantastyczny człowiek, który wnosił wiele uśmiechu do mojego życia - wyznała w rozmowie z nami.

Więcej o: