Marcin Prokop z całą pewnością należy do grona mężczyzn, którzy patrzą na świat przez różowe okulary. Charyzmatyczny dziennikarz nie stroni od żartów i zazwyczaj przepełnia go pozytywna energia. Dzięki pogodnemu usposobieniu udaje się mu wyjść niemalże z każdej sytuacji obronną ręką. Nie inaczej było i tym razem. Podczas porannego wydania "Dzień dobry TVN" Marcin Prokop przedstawił Paulinę Krupińską w niewłaściwy sposób. Ta natychmiast zareagowała.
"Dzień dobry TVN" to program, który od wielu lat cieszy się ogromną popularnością. Mimo że prowadzący już niejednokrotnie się zmieniali, to formuła programu od dawna jest w niemalże takiej samej formie. Podczas jednego z ostatnich odcinków śniadaniówki Marcin Prokop wpadł w niemałe kłopoty. Do niekomfortowej sytuacji doszło na samym początku nagrania.
Pytanie, kto jest kim — czy ja jestem Damianem Michałowskim, czy Paulina jest Dorotą Wellman, czy Paulina jest Pauliną, a ja jestem Marcinem Prokopem? To już państwo sami zdecydujcie. Dzień dobry - powiedział Marcin Prokop.
Dziennikarz po typowej dla siebie, zabawnej wypowiedzi przedstawił Paulinę Krupińską. Użył jednak tylko pierwszego członu nazwiska, co nie umknęło uwadze prowadzącej. Ta postanowiła nie chować głowy w piasek i upomnieć swojego kolegę po fachu. - Karpiel... Damiana nauczyłam" - powiedziała Paulina Krupińska. Dziennikarz rezolutnie odpowiedzia,ł starając się obrócić sytuację w żart. -Yyy... wolałbym tego nie pamiętać - odpowiedział Marcin Prokop.
Dotychczas u boku Marcina Prokopa mogliśmy zobaczyć Dorotę Wellman. To najdłużej prowadząca TVN-owską śniadaniówkę para. Po raz pierwszy zobaczyć ich mogliśmy w 2007 roku. Sympatia widzów był praktycznie natychmiastowa. Wszystko z powodu wspólnego języka i podobnego usposobienia. Do dziś wielu telewidzów uważa, że Dorota Wellman i Marcin Prokop to zdecydowanie najlepsi prowadzący w historii programu.