Doda jest dziś popularną piosenkarką, która ma na koncie dwa programy reality show, których była główną bohaterką - "Doda. 12 kroków do miłości" oraz "Doda. Dream Show". To właśnie od tego typu formatu zaczęła się jej medialna kariera. Rabczewska w 2002 roku pojawiła się bowiem w drugiej edycji popularnego wówczas show "Bar". Nie wygrała formatu (zajęła czwarte miejsce), ale zrobiło się o niej głośno. Teraz w sieci pojawił się archiwalny kadr z programu, na którym widać Dodę. Internauci nie dowierzają, jak bardzo przez ponad dwie dekady zmieniła się piosenkarka.
Doda w ostatnim czasie mocno stawia na naturalność. Na nagraniach na Instagramie pokazuje się bez makijażu, mówi o tym, jak dba o zdrowie, chwali się, że morsuje, by hartować ciało, a przede wszystkim zrezygnowała z solarium. A to prawdopodobnie często odwiedzała, kiedy zaczynała karierę medialną. Na archiwalnych zdjęciach widać, że jej skóra była nienaturalnie opalona, wręcz pomarańczowa. Podobny efekt widać też na kadrze z "Baru", który trafił do sieci. Widać na nim też, że Doda dwie dekady temu, zgodnie z ówczesnym trendem, była fanką mocnych makijaży, a zwłaszcza czarnej kredki do oczu, którą podkreślała dolną linię rzęs, a także mocno rozjaśnianych na blond włosów.
W komentarzach pod zdjęciem internauci nie kryli, że są zaskoczeni takim wizerunkiem Rabczewskiej. Wiele osób, patrząc na archiwalną fotografię, jej nie rozpoznało. "Matko, nie to dziewczę. Inny człowiek", "Zupełnie inna dziewczyna/kobieta", Teraz wygląda dużo lepiej" - pisali. Zapraszamy do galerii, w górnej części artykułu, gdzie znajdziecie więcej archiwalnych zdjęć Dody.
Doda dała się poznać w "Barze" jako skandalistka. Przypomnijmy, że spekulowano, iż w programie "Bar" miała przed kamerami, wraz z ówczesnym narzeczonym, oddać się miłosnym uniesieniom. Tak komentowała te plotki w programie Kuby Wojewódzkiego w 2004 roku. - Po prostu miałam ochotę, bo się nie bzykałam tydzień. Bzyknę się w kiblu, bo mi się chce, a nie dlatego, żeby inni mieli sobie na co patrzeć - mówiła. Na tym nie koniec przaśnych wypowiedzi wokalistki. - Tylko z narzeczonymi się bzykam - opowiadała. Kiedy dziennikarz zapytał, dlaczego zdecydowała się na taki krok, odparowała: - Bo mi się bzykać chciało (szerzej na ten temat pisaliśmy TUTAJ). Z kolei po latach Rabczewska zdecydowanie inaczej mówiła już o zajściu w programie. W 2022 roku zdementowała plotki, jakoby uprawiała seks przed kamerami. - Nie uprawiałam seksu przed kamerami. Jest to nieprawda! Ludzie wiedzą o tym tylko dlatego, że miałam taką ochotę i im to opowiedziałam, a nie dlatego, że zrobiłam to przed kamerami. Nikt tego nie widział. Zrobiłam to z moim narzeczonym, w miejscu, gdzie nie było ludzi i kamer - mówiła w rozmowie z "Super Expressem". Co więcej celebrytka wyznała, że została wówczas ukarana za swoje zachowanie przez stację Polsat, która emitowała show. - Zostałam za to ukarana, ponieważ wyłączyłam mikrofon i uciekłam z programu na ten czas - powiedziała tabloidowi.
Komentarze (16)
Doda 21 lat temu wystąpiła w "Barze". Do sieci trafił kadr. Fani jej nie poznają. "Inny człowiek"