Zofia Zborowska i Andrzej Wrona nie ukrywają, że ich rodzina za kilka miesięcy się powiększy, a ich córka Nadzieja doczeka się siostry. Póki co imię dla kolejnej pociechy nie zostało wybrane, co aktorka zdradziła w nowym Q&A. Przy okazji wyznała zatroskanym fanom, którzy pamiętali jej problemy zdrowotne w poprzedniej ciąży, jak się teraz czuje. "Bardzo różnie. Przede wszystkim zmęczona. Nie ma już spania do 11 (jak za czasów ciąży z Nadzią), nie ma drzemeczek w ciągu dnia (bo N. już nie śpi), plus czasami jest mi tak okrutnie niedobrze, że mam ochotę się zapłakać. Ale generalnie jest git" - napisała Zofia Zborowska na InstaStories.
Okazało się, że fani aktorki pamiętają, że zanim nosiła Nadzieję pod sercem, straciła wcześniejszą ciążę. W związku z tym zapytali Zborowską o lęk. "Czy po poronieniu martwisz się bardziej o ciążę?" - zapytała jedna z obserwatorek. "Tak. Ciąża z Nadzią była jednym wielkim strachem. Powiedzieliśmy o niej dopiero w 21 tygodniu, bo tak bardzo się bałam. Teraz jest lepiej" - przyznała ukochana Andrzeja Wrony. Jedno z innych dociekliwych pytań ją jednak zirytowało. "W którym miesiącu ciąży jesteś? Na kiedy termin?" - opublikowała pytanie i odpowiedziała na nie z emotikonami śmiechu. "Czy datę ostatniej miesiączki też mam podać?".
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona pobrali się w 2019 roku. W tym czasie zaczęli pierwsze starania o dziecko. - Moja historia macierzyństwa nie jest taka krótka, bo dokładnie dwa lata temu poroniłam. To było bardzo trudne doświadczenie. Potem miałam rok zbierania się i przygotowywania się, żeby spróbować ponownie - wyznała Zborowska dwa lata temu na łamach serwisu Ładne Bebe. Córka pary - Nadzieja - przyszła na świat 29 lipca 2021 roku. - Takie przeżycia potrafią jeszcze bardziej umocnić relacje. Andrzej bardzo chciał mieć dzieci, szybko. Tak szybko, że byłam w szoku, kiedy mnie o to spytał. Na tych wszystkich spędach rodzinnych siedzi w pokoju z dzieciakami i się z nimi bawi. Od początku wiedziałam, że będzie zaangażowany w ciążę i potem w tacierzyństwo, że będzie chciał być przy porodzie. Widzę, ile ma cierpliwości, jaki ma kontakt z małą - mówiła aktorka.