Szymon Hołownia lata temu zaczynał karierę jako redaktor i felietonista, tworząc materiały między innymi dla "Gazety Wyborczej" czy "Wprost" oraz katolickich magazynów. Z czasem jego kariera przeniosła się do radia i telewizji, a szerszej publiczności dał się poznać w 2008 roku, kiedy zasilił szeregi "Mam talent!". Do 2019 roku pełnił funkcję prowadzącego talent-show wraz z Marcinem Prokopem. Po latach dziennikarz wspomniał ich współpracę. Wbił szpilę koledze po fachu.
Marcin Prokop miał ostatnio okazję gościć na łamach podcastu "W trójkącie" Agnieszki Woźniak-Starak i Gabi Drzewieckiej. Prezenter podczas rozmowy wrócił wspomnieniami do pracy na planie "Mam talent!", gdzie przez 11 lat tworzył duet z Szymonem Hołownią. Okazuje się, że początki nie należały do łatwych. Politykowi ciężko było się odnaleźć w rzeczywistości, ale jednocześnie chętnie uczył się nowych rzeczy.
Patrząc na niego teraz, jak występuje jako polityk, widzę gościa, który jeszcze 15 lat temu był… przepraszam, Szymon, kocham Cię, ale byłeś drewnem no, byłeś Pinokiem telewizyjnym. A teraz jako człowiek, który się nieprawdopodobnie szybko uczy, jest prze inteligentny i bardzo bystry, od pierwszej edycji obserwował, jak to się robi, z jakich to jest śrubek poskładane. Widziałem, że mapuje sobie tę rzeczywistość i potem nagle krok po kroku, z edycji na edycję właściwie ja musiałem go ścigać, a nie on mnie - wspominał Marcin Prokop na łamach podcastu "W trójkącie".
Okazuje się, że choć dziś wielu dobrze wspomina duet Marcin Prokopa i Szymona Hołowni, to lata temu prawie nikt nie wierzył w ich sukces. Byli całkowicie z dwóch różnych światów. Tylko ówczesny dyrektor stacji w nich uwierzył. "Edward Miszczak miał swoje przebłyski geniuszu i to był jeden z nich. Żeby zestawić ze sobą dwa bieguny i zobaczył, jak między nimi płynie prąd. [...] Szymon był sobą, ja byłem sobą i graliśmy w otwarte karty. Nie hamowaliśmy się, nie daliśmy sobie pisać żartów. Wchodziliśmy na antenę i jechaliśmy z głowy" - wyznał Prokop. Zdjęcia Marcina Prokopa i Szymona Hołowni znajdziesz w naszej galerii na górze strony.