Agata Rubik zgromadziła na swoim Instagramie niemałą społeczność. Śledzi ją ponad 219 tys. użytkowników. Przeważnie żona kompozytora wstawia zdjęcia rodzinne, czy fotografie dotyczące kulisów życia w Miami, zaś ostatnio postanowiła pokazać, że interesuje ją również polityka. Rubik postanowiła dać szansę debacie TVP. Włączyła program z udziałem polityków i zmieniła po chwili zdanie. Dlaczego? Wszystko w humorystyczny sposób opisała na InstaStories.
W spotkaniu 9 października poza prowadzącymi wzięli udział przedstawiciele poszczególnych partii, czyli premier Mateusz Morawiecki, Donald Tusk, Joanna Scheuring-Wielgus, Szymon Hołownia, Krzysztof Bosak, a także Krzysztof Maj. Politycy zaczęli wypowiadać się na wiele tematów dotyczących Polski. Agata Rubik, jak wielu Polaków, postanowiła odpalić kanał publicznego nadawcy i posłuchać, co mają do powiedzenia goście. Na spotkaniu poza poważnymi wypowiedziami nie zabrakło uszczypliwości, problemów technicznych czy innych wpadek. Agata Rubik postanowiła szybko zmienić zdanie. - Kupiłam seler! Słucham też debaty, ale chyba wyłączę, bo mi rosół jeszcze nie wyjdzie - oznajmiła żona kompozytora, wstawiając zdjęcie z warzywem w dłoni.
Wielu dziennikarzy namawia Polaków, aby nie byli obojętni wobec losów Polski. Młynarska postanowiła zachęcić wyborców do wypełnienia obowiązku 15 października. - Mój i każdy głos ma znaczenie. Zwłaszcza liczę na mobilizację wśród kobiet. Ponad 100 lat temu nasze babki wywalczyły prawo głosowania dla kobiet w Polsce. Wyobraźmy sobie, że teraz jest nam ono odebrane. Wszystkie kobiety byłyby tym oburzone i byłby wielkie protesty. Skorzystajmy zatem z tej możliwości, którą wywalczyły dla nas nasze babcie i oddajmy swój głos w wyborach - oznajmiła Agata Młynarska w wywiadzie z nami. Co jeszcze powiedziała na temat zbliżających się wyborów? O tym więcej przeczytacie tutaj, a po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii.