• Link został skopiowany

Young Leosia uciekła z Izraela do Turcji. Ujawnia, co widziała. "Na lotnisko już spadają rakiety"

Young Leosia wylatując na zaplanowane wakacje do Izraela, nie mogła spodziewać się, że natrafi na środek operacji zbrojnej. Młoda wokalistka uciekła do Turcji i na InstaStories zwróciła się do fanów. Nie kryła przejęcia.
Young Leosia bezpieczna
Fot. Instagram/youngleosia ; Fot. Hatem Moussa/ AP

Young Leosia nie tak wyobrażała sobie swój urlop w Izraelu. Media donoszą o bojownikach Hamasu, którzy mordują cywili na ulicach miast w wielu dystryktach kraju. Raperka musiała uciekać i trafiła do Turcji. Podróż w tym kierunku była w tym momencie jej jedyną i jednocześnie najszybszą drogą ucieczki. Podkreśliła, że jest bezpieczna, ale nie może przestać myśleć o tym, co zobaczyła. - My siedzimy sobie bezpiecznie w hotelu w innym kraju, a tam płoną domy i giną ludzi po obu stronach konfliktu - zaznaczyła. 

Zobacz wideo Biden zasnął czy tylko spuścił wzrok? Niezręczny moment na spotkaniu z premierem Izraela

Young Leosia uciekła z Izraela do Turcji. Ujawnia, co dzieje się w Tel Awiwie 

Young Leosia po kilku godzinach podróży opublikowała nowe zdjęcie na InstaStories. Młoda raperka uspokoiła zaniepokojonych fanów i podkreśliła, że przebywa w hotelu w Turcji. Przy okazji opisała, jak wyglądała ucieczka z Izraela. 

Mordki my w Turcji, wszystko jest G. Mimo że np. na lotnisku i w naszym hotelu nie było jeszcze paniki, to z tego co widzę, na lotnisko już spadają rakiety, a na ulicach Tel Awiwu gruba wojna. Oby to zakończyło się jak najszybciej, bo jak zawsze w takich sytuacjach cierpią cywile. Poznaliśmy na tym wyjeździe przemiłych bardzo otwartych młodych ludzi, pękłoby mi serce, gdybym się dowiedziała, że komuś z nich stała się krzywda. My siedzimy sobie bezpiecznie w hotelu w innym kraju, a tam płoną domy i giną ludzie po obu stronach konfliktu - napisała.
Young Leosia uciekła z Izraela do Turcji. Ujawnia, co dzieje się w Tel Awiwie
Young Leosia uciekła z Izraela do Turcji. Ujawnia, co dzieje się w Tel AwiwieFot. Instagram/ youngleosia

Sytuacja w Izraelu jest bardzo trudna. Aktualnie mówi się o 40 zabitych i 779 rannych po stronie izraelskiej. Palestyńczycy z kolei informują, że nie żyje 198 ich rodaków, a 1610 jest rannych. Izraelskie wojsko szacuje, że co najmniej 50 osób, zarówno żołnierzy, jak i cywilów, zostało porwanych do Gazy przez palestyńskich bojowników. - Niektórzy cywile zostali zamordowani, dowódcy i żołnierze zginęli w walkach, a także cywile i żołnierze, którzy zostali uprowadzeni przez Hamas - powiedział rzecznik izraelskiej armii admirał Daniel Hagari (więcej o ataku Hamasu na Izrael przeczytacie TUTAJ, tekst jest na bieżąco aktualizowany). 

Więcej o: