W Polsce gorąco i nie ma tu mowy o anomaliach pogodowych. Do wyborów pozostały zaledwie dwa tygodnie. Partie polityczne prześcigają się w wymyślaniu sposobów na przyciągnięcie każdego głosu. Tymczasem z danych Ipsos z marca 2023 roku wynika, że pewność udziału w wyborach deklaruje jedynie 55 proc. respondentek w wieku 18-39 lat i 56 proc. w wieku 40-59 lat. Kobiety tłumaczą to faktem, że ich problemy w ogóle nie są rozwiązywane i dostrzegane przez polityków.
Magdalena Schejbal o kobietach i wyborach. "Trudno nam się wyłamać"
1 października w Warszawie odbył się Marsz Miliona Serc, zorganizowany przez lidera Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska. Wzięła w nim udział plejada znanych osób. Wielu artystów występowało również na scenie. Były to gwiazdy muzyki i filmu - w tym m.in. Andrzej Piaseczny, Majka Jeżowska, Czesław Mozil, Kuba Sienkiewicz (Elektryczne Gitary) i jego dzieci Kasia i Jacek (Kwiat Jabłoni), Małgorzata Ostrowska, Wanda Kwietniewska, Piotr Gąsowski, Mateusz Damięcki, Grażyna Wolszczak, Magdalena Schejbal, Katarzyna Grochola, Andrzej Saramonowicz, Joanna Szczepkowska, Dorota Stalińska, Joanna Kurowska.
Ze sceny przemawiali również politycy, którzy zachęcali wyborców, w tym przede wszystkim kobiety, by szły na wybory. Jednak czy politycy-mężczyźni są w stanie przekonać żeński elektorat do pełnej mobilizacji i pójścia do urn wyborczych? Zapytaliśmy o to jedną z gwiazd wydarzenia - Magdalenę Schejbal.
W naszym patriarchalnym społeczeństwie mimo że kobiet procentowo jest więcej, to jednak widoczność kobiet na scenie politycznej i społecznej jest bardzo minimalna. Kiedy się pojawiają, też pojawia się taka nieufność wobec tych kobiet, że one też próbują sobie coś ugrać, że to zazwyczaj jest jakaś polityczna gra albo próba grania na siebie. Myślę, że to w tej sytuacji nie zmienia zbyt wiele, czy namawiają [kobiety do pójścia na wybory - red.] mężczyźni, czy kobiety, a właśnie w tym patriarchalnym świecie dobrze jest, że mężczyźni gdzieś tam ze scen proszą i swoje kobiety, i nie tylko swoje, o to, żeby zaufały, żeby się nie bały. Oni też dają tę siłę i wsparcie kobietom, które właśnie też ze względu na mężczyzn mogłyby na te wybory nie iść - powiedziała aktorka w rozmowie z Plotkiem.
Schejbal przekonuje do tego, że wolno nam, kobietom, nie bać się i możemy głosować tak, jak chcemy. Więcej zdjęć aktorki znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Musimy też pamiętać o tym, co wiele badań pokazuje - że wiele kobiet głosuje tak, jak głosują mężczyźni. Kobiety pozostające w związkach partnerskich, w związkach małżeńskich, córki swoich ojców, siostry swoich braci, kiedy idą na wybory, najczęściej głosują tak jak ta rodzina, jak ci panowie, tak jak ci mężowie, tak jak ci ojcowie, tak jak ci bracia. (...) Często trudno nam jest się wyłamać. Ze strachu, z niepewności, z niewiedzy. Trzeba pamiętać, że wolno nam się nie bać. Wolno postąpić inaczej - przyznała.
Nie ma co ukrywać, wiele kobiet wciąż ma wiele wątpliwości. Z badań wynika również, że dopiero w ostatnim tygodniu przed wyborami część osób decyduje się oddać swój głos. Magdalena Schejbal zdradziła nam, jaka jest jej recepta na wybór idealnego kandydata. Być może przyda się on innym kobietom.
Na pewno chciałabym powiedzieć, że jeżeli jeszcze mają wątpliwości, jeszcze nie wiedzą na kogo, to żeby pomyślały sobie, że po tej drugiej stronie też są ludzie. My nie głosujemy na partię, nie głosujemy na jakieś dziwne twory, które powstały nie wiadomo skąd, nie wiadomo dlaczego. Głosujmy na ludzi. Na tych, których czasem znamy, czasem im ufamy, czasem ich słuchamy z podziwem, a czasem tylko z zaciekawieniem, ale być może są dla nas kimś istotnym na tej arenie politycznej.
Aktorka zaznaczyła w rozmowie z Plotkiem, że wszystkie osoby (bez względu na to, czy są to kobiety, czy mężczyźni), jeśli mają wątpliwości lub nie są pewne, powinny zainteresować się tematem i wybrać osobę, na którą zagłosują. Bo w końcu to te osoby, które wybierzemy, będą później w naszym imieniu podejmowały decyzje.
Myślę, że też warto namówić wszystkich tych, którzy mają jakieś wątpliwości albo nie wiedzą, żeby czytali, żeby się dowiadywali, żeby się dokształcali, żeby czytali programy polityczne. Właśnie w tej kwestii, na kogo ewentualnie głosować. Bo jeżeli nie chcemy, żeby nasz głos przepadł, a nie chcemy też głosować na partię, bo wydaje nam się, że te partie wyłącznie się kłócą i chcą załatwiać swoje interesy, to po prostu głosujmy na ludzi. Znajdźmy swoich ludzi pośród tych wszystkich, którzy w tym roku startują w wyborach, bo to potem ludzie, w naszym imieniu, będą decydować o naszej przyszłości. Właśnie ci ludzie - podsumowała artystka.
