W internecie zawrzało po publikacji Darii Dąbrowskiej. Influencerka znana z programu "Top Model" oskarżyła youtubera o to, że wykorzystywał osoby uzależnione. W sieci zamieściła screeny otrzymane od dwóch innych kobiet. Krzysztof Gonciarz miał wchodzić w toksyczne relacje z kobietami. Jednej z nich miał proponować narkotyki w zamian za czynności seksualne. Pod postami Gonciarza na Instagramie zaroiło się od komentarzy oburzonych internautów. Wreszcie postanowił zareagować.
Krzysztof Gonciarz na InstaStories opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów przedstawionych przez Darią Dąbrowską. Youtuber podkreślił, że obecnie uczęszcza na terapię. Wyraził także ubolewanie, że jego zachowania mogły krzywdzić inne osoby.
Przepraszam. Jestem w terapii, co wiedzą wszyscy, którzy mnie śledzą. Wiedzą też, jaką drogę przeszedłem przez ostatnie kilkanaście miesięcy i że jestem po niejednym przełomie. Jest mi przykro, że moje życie i sposób bycia generował szkodę w życiu innych osób. Nie widziałem wielu rzeczy i nie rozumiałem własnego zachowania - napisał Krzysztof Gonciarz na Instagramie.
Dodajmy, że jednej z kobiet Krzysztof Gonciarz miał oferować narkotyki w zamian za czynności seksualne. Na początku ich relacji ostrzegał także 19-latkę przed swoim "mrokiem". Wielokrotnie miał też okazywać jej brak szacunku i zasypywać seksistowskimi żartami. "Wiedziałam, że ma lewicowe i feministyczne poglądy, co okazało się przykrywką dla bycia seksistą. Raz, kiedy wracałam z Japonii, czekał na mnie z kartką z napisem 'pojemnik na spermę', bo tak właśnie mnie nazywał, poniżał pod przykrywką żartów. Wiele seksistowskich wyzwisk padało z jego ust w moją stronę. Byłam dla niego nic nieznaczącą gówniarą, którą zresztą też mnie nazywał. Żerował na moim dość silnym wtedy daddy issues (osoba, która z powodu trudnego dzieciństwa nie może ułożyć sobie relacji z mężczyznami - red.) i silnej empatii, którą do niego miałam" - czytamy w relacji opublikowanej przez Darię Dąbrowską. W reakcji na ujawnienie screenów wymiany zdań, Krzysztof Gonciarz podkreślał, żeby ostrożnie interpretować czyjeś słowa. Dziękował też za wiadomości ze wsparciem.
Jeśli życie w sieci czegoś mnie nauczyło, to ostrożności w interpretacji czyichś słów i clickbaitowych tytułów. W terapii pozostaję i zamierzam dalej o tym mówić. Dziękuję za wiadomości ze wsparciem - dodał Krzysztof Gonciarz.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Znana modelka i pisarka miała 56 lat
Nowy kolor włosów Wieniawy dodał jej lat? Fryzjer gwiazd mówi wprost
Agnieszka Kaczorowska 26 listopada zabrała głos ws. "Klanu". Postawiła sprawę jasno
Posągowa Krupa, Opozda z ciekawym detalem. U Rozenek na evencie świetnie zagrały dodatki
Słynny polski muzyk jest w ciężkim stanie. "Ma przebłyski świadomości"
Chorzewska komentuje odejście Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Takich słów nikt się nie spodziewał
Wydałem prawie 300 zł na świąteczny catering Gessler. Cena jak za złoto, a smak mnie zaskoczył
Wiśniewski wyjawił, jak urządzi swoją luksusową posiadłość. Pokazał wizualizacje. Robią wrażenie
Dom Hanny Lis ocieka luksusem. Salon robi wrażenie, ale kuchnia to prawdziwe królestwo