"Rolnik szuka żony" to wciąż jeden z najpopularniejszych programów Telewizji Polskiej. We wrześniu na antenie zadebiutował dziesiąty, jubileuszowy sezon. Poza tym już od pierwszych minut nowej edycji było pewne, że na widzów czekają wielkie emocje i wyjątkowi uczestnicy. Wśród nich jest Waldemar, który budzi największe zainteresowanie fanów. W końcu mogliśmy zobaczyć jak mieszka.
Waldemar jest jednym z uczestników dziesiątej edycji "Rolnik szuka żony". Ukończył szkołę związaną z hotelarstwem i turystyką. Przez kilka lat był żonaty, ale małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Z byłą żoną dzieli się opieką nad siedmioletnim synem. W zgłoszeniu zaznaczył, że to właśnie on jest dla niego najważniejszy i szuka partnerki, która go zaakceptuje.
Rolnik ze względu na stan zdrowia swoich rodziców zdecydował się zamieszkać razem z nimi i przejąć ich obowiązki w gospodarstwie. Razem zajmują niewielki dom we wsi obok miejscowości Pakość w województwie kujawsko-pomorskim. Waldemar trudni się przede wszystkim hodowlą zwierząt. Posiada kilkanaście krów. Zdjęcia gospodarstwa uczestnika "Rolnik szuka żony" znajdziecie w galerii na górze strony.
Waldemar to rolnik, który swoją energią obdzieliłby z pewnością kilka osób. Przejął gospodarstwo po rodzicach, ale w międzyczasie los rzucał go w różne zakątki świata. Czeka na wielką miłość, na kogoś, kogo mógłby uszczęśliwiać każdego dnia - przedstawiała go Marta Manowska.
Chociaż Waldemar podkreśla, że rolnictwo jest jego największą pasją, to zdecydowanie niejedyną. Rolnik przyznał, że uwielbia taniec towarzyski. W jednym z odcinków pokazywał nawet kilka wyuczonych ruchów Marcie Manowskiej. Dużo czasu poświęca też na śledzenie nowości kinowych i oglądanie filmów. Pochwalił się, że w ciągu 30 lat udało mu się zobaczyć już ok. 7000 produkcji.
W związku z tą pasją zdecydował się stworzyć w domu specjalny pokój, którego pozazdrościłby niejeden kinoman. W pomieszczeniu znalazło się nie tylko miejsce na dobry sprzęt i wygodne siedzenia. Waldemar uzbierał tam również pokaźną kolekcję filmów i albumów z muzyką filmową. Na ścianach nie zabrakło też plakatów z ulubionymi postaciami. "Jak widzicie, jestem wielkim fanem 'Terminatora'" - zdradził przed kamerami i faktycznie, wizerunek bohatera, w którego wcielał się Arnold Schwarzenegger, można zauważyć na wielu elementach wystroju.