Poruszające wyznanie Moniki Miller. "Życie z dwubiegunówką nie jest łatwe"

Monika Miller co pewien czas otwiera się na temat problemów zdrowotnych. Tym razem opowiedziała o trudnościach dnia codziennego, z jakimi mierzy się od dłuższego czasu.

Wnuczka Leszka Millera to znana influencerka. Nie milczy w ważnych sprawach. Ostatnio na Instagramie podjęła się trudnego tematu - dwubiegunowości. Opowiedziała o objawach tego schorzenia w obszernym poście, pod którym nie brakuje wyrazów wsparcia.

Zobacz wideo Miller poszłaby z dziadkiem na paradę równości?

Monika Miller o dwubiegunowości. "Często zastanawiamy się, czemu właśnie my?"

W ostatnim poście influencerki widzimy porównanie złożone z dwóch zdjęć. Po lewej stronie Miller lekko uśmiecha się w pełnym makijażu, zaś po drugiej widzimy ją zapłakaną. Obserwatorzy dziękują Miller za szczery post, ze względu na to, że sami zmagają się z podobnymi trudnościami. "Każdy z nas ma lepsze i gorsze dni. Życie z dwubiegunówką nie jest łatwe, ale trzeba sobie jakoś radzić, innego wyjścia nie ma. Wiem, jak to jest codziennie wymuszać uśmiech i wprost błyszczeć pozytywną energią. Wiem, jak to jest nie móc wstać z łóżka i nie czuć żadnego sensu życia. Wiem, jak to jest codziennie brać garść tabletek, aby przeżyć kolejny dzień. I tak dzień za dniem mijają tygodnie, miesiące, lata…" - zaczęła influencerka. Podkreśliła, że zdarzają się radosne dni. W dalszej części posta dodała:

Często zastanawiamy się, czemu właśnie my? Nie ma na to odpowiedzi… Życzę wam mnóstwo zdrowia i energii, aby jakoś radzić sobie ze swoimi problemami natury psychicznej. Przyda się nam wsparcie i pamiętajcie o tym, że warto prosić czasem o pomoc. Nie bójcie się tego, co powiedzą o was inni. Pieprzyć opinie innych. Życie jest tu i teraz, i przede wszystkim tylko jedno. Nie ma co ukrywać się przed całym światem i samotnie nosić tę ciężką zbroję w milczeniu. Jesteśmy w tym wszystkim razem i razem możemy walczyć. Pamiętaj, to nie ty walczysz z depresją. To depresja walczy z tobą.
 

Fani Miller nie są obojętni wobec szczerego posta. "W samo sedno"

Pod wyznaniem influencerki nie brakuje wspierających komentarzy. "Pięknie napisane. Nikt, kto z tym się nie zmierzył, nigdy nie zrozumie" - czytamy. Ponadto fani piszą: "W samo sedno, ten, kto tego nie doświadczył, jak to jest z żyć z myślami, które przychodzą same do głowy i nie chcą wyjść, ale próbujemy i nie możemy się dać temu", "Bądź dzielna , ja trzymam za ciebie kciuki". Po zdjęcia Miller zapraszamy do galerii.

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego. TUTAJ znajdziesz również przydatne numery telefonów, pod którymi dyżurują specjaliści, gotowi pomóc w kryzysowej sytuacji.

Więcej o: