• Link został skopiowany

Maciej Maleńczuk wyśmiał Dodę. Obejrzał jej show. "Wciąż jej się to nie udaje"

Maciej Maleńczuk jest jednym z widzów poniedziałkowego show "Doda. Dream Show" - a przynajmniej na to wskazują jego wypowiedzi. Muzyk ma pewne spostrzeżenia co do wokalistki. Nie wróży jej oszałamiającej kariery na miarę Podsiadło.
Maciej Maleńczuk, Doda
Fot. Kapif

Maciej Maleńczuk to jeden z najbardziej kontrowersyjnych artystów w Polsce. Przyzwyczaił fanów, że nie owija w bawełnę. Ostry jak brzytwa język to jego znak rozpoznawczy. Znany jest także z rozrywkowej przeszłości. Muzyk był uzależniony od licznych używek. Obecnie jednak znacznie przystopował i wygląda na to, że wieczory woli spędzać przed telewizorem. Upodobał sobie show Dody. Nie miał jednak nic dobrego do powiedzenia na temat artystki.

Zobacz wideo Patricia Kazadi o Dodzie. "Wszystko, co ona mówi, jest albo śmieszne, albo trochę chamskie". Zobaczy jej reality show?

Maciej Maleńczuk o fenomenie Dawida Podsiadło 

Muzyk wciąż występuję na scenie. Jest też jedną z gwiazd Polsatu - tak samo jak Doda, która niedawno dołączyła do tego grona. W wywiadzie dla Onetu Maleńczuk mówił o fenomenie Dawida Podsiadło, który zrobił ogromną karierę na polskiej scenie muzycznej. "Jest taki wiersz: 'Nie temu szczyt dany, kto kamień pcha, będąc ciągle w połowie drogi'. Są tacy ludzie, którzy ten kamień pchają całe życie i dochodzą do sukcesu ciężką pracą, a przychodzi taki Podsiadło i wszystko rozwala. Robi show, który sprzedaje się lepiej niż Black Sabbath i chociaż tego nie rozumiem, to muszę to uznać" - mówił. 

Muzyk uderza w Dodę

Maleńczuk w dalszej części rozmowy odniósł się do innej znanej gwiazdy polskiej sceny muzycznej. O Dodzie ostatnio jest głośno za sprawą programu "Doda. Dream Show". Wokalistka pokazuje w nim kulisy przygotowań do najnowszej trasy koncertowej. Możemy również ujrzeć artystkę w bardziej bezbronnej i prywatnej wersji. Maciej Maleńczuk uważa jednak, że gwiazda, która w zeszłym roku świętowała 20-lecie na scenie, nigdy nie osiągnie tego, co np. Dawid Podsiadło. Widać, że obejrzał jej program i ma pewne tezy. "Z drugiej strony mamy panią Dodę, która teraz w swoim programie 'Dream show' pcha swój kamień w sposób, który mi przypomina Syzyfa. Wyższa huśtawka, lepsza scena, bardziej spektakularna choreografia. Jednak wciąż jej się to nie udaje. Płacze przed kamerą, zastanawiając się, dlaczego nie ma tego, co Podsiadło" - skwitował kontrowersyjny muzyk.

Więcej o: