• Link został skopiowany

Niepokojące informacje o stanie zdrowia syna Krawczyka. "Ma nasilenie choroby"

Krzysztof Krawczyk junior wyszedł na prostą dzięki pomocy Krzysztofa Cwynara i Studia Integracji. Ostatnio jednak podupadł na zdrowiu. Syn zmarłego muzyka boi się, że nie wystarczy mu pieniędzy na życie.
Krzysztof Krawczyk junior
Youtube.com/Uwaga TVN

Ewa Krawczyk i Krzysztof Krawczyk junior wciąż walczą w sądzie o spadek po zmarłym artyście. Syn Krawczyka miał obiecywane, że po śmierci ojca otrzyma połowę majątku. Niestety, do tej pory nie dostał żadnych pieniędzy z ZAiKS-u oraz tantiemów, które zgodnie ze spadkiem miałyby mu przysługiwać. Syn muzyka mierzył się z problemami finansowymi. Dzięki pieniądzom ze zbiórki Studia Integracji Krzysztofa Cwynara mógł zamieszkać w małym mieszkaniu komunalnym w Łodzi. Fundusze jednak się kończą, a przez stres Krzysztof Krawczyk junior podupadł na zdrowiu.

Zobacz wideo Za Krzysztofem Krawczykiem będziemy tęsknić wszyscy

Krzysztof Krawczyk junior czuje się coraz gorzej. Wszystko przez stres

Syn muzyka od wielu lat zmaga się z padaczką, która jest pokłosiem wypadku samochodowego. Kiedy miał 15 lat, uczestniczył w nim razem z ojcem. Wówczas Krzysztof Krawczyk uderzył samochodem w drzewo. Problemy zdrowotne utrudniały mu znalezienie pracy. Otrzymuje zasiłek, z którego jednak trudno jest się mu utrzymać. Mężczyzna mógł liczyć na pomoc Krzysztofa Cwynara, który prowadzi Studio Integracji. Syn artysty brał tam udział w zajęciach. Dzięki zbiórce zorganizowanej przez Stowarzyszenie Studio Integracji udało się uzbierać pieniądze i znaleźć lokum przy ul. Piotrowskiej w Łodzi. Niedługo może jednak nie wystarczyć na opłaty, które miesięcznie wynoszą 1700 złotych.

Nerwy i strach przed brakiem pieniędzy na opłaty sprawiły, że junior ma nasilenie choroby. W ciągu ostatniego miesiąca miał już dwa silne napady padaczkowe. Podczas jednego z ataków bardzo się poobijał i stłukł sobie nos. W przypadku jego choroby nerwy nie są wskazane -  mówi Zbigniew Rabiński ze Studia w rozmowie z "Faktem". 

Krzysztof Krawczyk junior wystąpił w Opolu. Nagle musiał przerwać zdjęcia

Wydawało się, że syn Krawczyka ma ostatnio dobry czas. Na festiwalu w Opolu zaśpiewał na scenie razem z zespołem Trubadurzy. Przed występem stanął na ściance i pozował do zdjęć. Problem pojawił się, gdy przez niespodziewaną zmianę pogody ściankę zdjęciową trzeba było schować do środka. Krzysztof Krawczyk junior został nagle wyprowadzony. Wszystko przez jaskrawe światła fleszy, które mogły wywołać u niego atak padaczki. Jeszcze przed wyprowadzeniem widać było, że mężczyzna nie czuje się najlepiej. 

Więcej o: