Gdy Monika Richardson kilka miesięcy temu rozstała się z Konradem Wojterkowskim, postanowiła pozbyć się negatywnej energii, którą w sobie skumulowała. W tym celu pomogły jej specjalistki. "Zaprosiłam do siebie szamankę i jasnowidzkę na rytuał Smoczego Oddechu. Uwierzcie mi, albo nie, dziewczyny wiedziały, co robią. Było wypalanie żywym ogniem, był szamański bęben, dzwonki i śpiewy. Poszło. Coś się we mnie przewartościowało" - pisała w maju. Minęły miesiące i okazuje się, że była gwiazda TVN nie zaprzestała spoglądać w głąb siebie. Tym razem prezenterka sięgnęła po hipnozę.
Monika Richardson pracuje teraz nad cechami charakteru, które ją bardzo męczą. "Czy wiecie, jak bardzo przeszkadza w życiu i niszczy nas i bliskich nasz perfekcjonizm i potrzeba kontroli? Te cechy to moja pięta achillesowa i od wielu lat próbuję dogrzebać się do przyczyn tego stanu i sposobów na jego 'oswojenie' i zneutralizowanie - napisała Monika Richardson i poinformowała o spotkaniu ze specjalistką. "Pracowałyśmy dziś nad tym z Joanną. Na kolejnej sesji hipnozy. Dziękuję Ci, Joanno, również za Twoją otwartość i życzliwość. A Wam wszystkim polecam hipnozę. W rękach kompetentnej osoby robi dużo dobrego" - stwierdziła dziennikarka, która od kilku dni może pochwalić się fioletowymi włosami.
Monika Richardson skupia się teraz na samorozwoju i rzeczach, na które nie zawsze miała czas. Uprawia jogę, chodzi na masaże, medytuje i nadrabia zaległości kulturalne i duchowe. Poza tym pracuje nad zmianą stosunku do pieniędzy, bo dotychczas nie umiała oszczędzać. Powrotu do telewizji w jej planach nie ma. Zamiast tego dziennikarka myśli o zaangażowaniu się w życie jakiegoś domu dziecka poza granicami Polski. Niedawno mówiła, że boi się samotności. "Chciałabym być z kimś, kto będzie mi bliski. Ale też rozważam myśl, że mogę zostać sama. Ostatnio pomyślałam sobie, że mogłabym wyjechać do Hiszpanii i tam zatrudnić się w domu dziecka. Są takie ośrodki, które pozwalają ludziom przychodzić i przytulać niekochane dzieci. Mogłabym być takim przytulaczem" - mówiła Monika Richardson w "Twoim imperium".