Wojewódzki podsumował bezlitośnie dramę z Cichopek ze zdradą w tle. Hakiel... podziękował

Marcin Hakiel nie przeszedł obojętnie obok rubryki Kuby Wojewódzkiego, który w nowym numerze "Polityki" wziął na tapet jego perturbacje z Kasią Cichopek. I co ciekawe, podziękował mu.

Kuba Wojewódzki dzięki naszym gwiazdom, ma o czym pisać w swojej rubryce w "Polityce". Tym razem showman w nowym numerze tygodnika, pochylił się nad ostatnimi wynurzeniami Marcina Hakiela o Katarzynie Cichopek. "Marcin Hakiel, były małżonek Kasi Cichopek, wyznał swoim fanom, że wynajął prywatnego detektywa, aby zdemaskować niewierność partnerki. Kasia jest znana z gry w tandetnym serialu. On teraz też - podsumował bezlitośnie gwiazdor TVN. Co ciekawe, ekspresowo doczekał się odpowiedzi tancerza. Mężczyzna po rozstaniu z tajemniczą Dominiką stał się znowu bardzo aktywny w sieci i chętnie wchodzi z interakcje z innymi.

Zobacz wideo Katarzyna Cichopek dementuje plotki o Photoshopie. "Moje ciało wiele zniosło"

Hakiel odpowiada Wojewódzkiemu

Dramy z Marcinem Hakielem, Katarzyną Cichopek, Maciejem Kurzajewskim i Pauliną Smaszcz końca nie widać. W środę, czyli w dniu, kiedy wychodzi "Polityka", Marcin Hakiel dolał oliwy do ognia w temacie rozpalającym internautów. Opublikował na InstaStories screen strony Kuby Wojewódzkiego i opatrzył ją krótkim komentarzem. Czyżby miał dystans do słów starszego kolegi z TVN-u, który lubi wbijać szpile? Jakby nie było, dzięki temu przypomniał znowu o pytaniu o rzekomą zdradę Kasi Cichopek i rozreklamował gazetę. "Dzięki za dobre słowo. Mam nadzieję, że poczułeś się lepiej" - napisał tancerz do Wojewódzkiego i przy okazji dodał emotikonę, która puszcza oko. Doczeka się odpowiedzi Kuby? Czekamy.

Marcin Hakiel odpowiada Wojewódzkiemu
Marcin Hakiel odpowiada Wojewódzkiemu Fot. instagram.com/marcinhakiel

Ile kosztuje wynajęcie detektywów?

Usługi prywatnych detektywów nie należą do najtańszych. Nie da się ukryć, że Marcin Hakiel musiał słono zapłacić za skorzystanie z ich pomocy. Redakcja "Faktu" obliczyła swego czasu, ile mogła wynosić kwota, którą zapłacił za śledzenie partnerki. Jak się okazało, doświadczeni detektywi z 12-letnim stażem życzą sobie od około 100 do 250 złotych za godzinę pracy. Inne biuro detektywistyczne ma cenę od 80 do 200 złotych za godzinę. "Fakt" oszacował, że za całe przedsięwzięcie Hakiel mógł zapłacić od dwóch i pół do nawet sześciu tysięcy złotych. Czy tak było? Na razie o tym nie powiedział w internecie, ale znając jego otwartość i wylewność podczas Q&A, wszystko przed nami. Więcej zdjęć Hakiela znajdziesz w galerii na górze strony.

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek na evencie
Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek na evencie kapif
Więcej o: