Jak co roku, pod koniec sierpnia TVN zorganizował Top of the Top Sopot Festival. W tym roku dużo mówiło się o, debiutującej w roli konferansjerki, Małgorzacie Rozenek. Media rozpisywały się także o Julii Wieniawie, która wyrasta na nową gwiazdę stacji. Nie można pominąć jednak Kwiatu Jabłoni, czyli zdobywców Bursztynowego Słowika. Elżbieta Zapendowska skomentowała występ zespołu. Nie była zachwycona.
Elżbieta Zapendowska to w kręgach muzycznych prawdziwa legenda. Szerszej publiczności dała się poznać jako jedna z najbardziej surowych jurorek w programach typu talent show. Specjalistka od emisji głosu oceniała uczestników "Idola" i "Must be the music". Okazuje się, że trenerka wokalna nadal jest bardzo krytyczna. W rozmowie z Plejadą oceniła tegorocznych zdobywców Bursztynowego Słowika. Okazuje się, że nie była zaskoczona ich wygraną.
Wysokiego poziomu podczas konkursu Bursztynowego Słowika nie było, ale spodziewałam się, że Kwiat Jabłoni wygra, bo jest dość mocno lansowany w mediach internetowych i nie tylko. Wokalnie nie ma co ich oceniać, bo tutaj bardziej chodzi o repertuar, który ma lekki poetycki sznyt - przyznała.
Zapendowska dodała też, że miała zupełnie inną faworytką. "Nie było żadnego skandalu, ani artysty, który byłby byle jaki. Propozycje okazały się dosyć ciekawe. Mnie osobiście najbardziej podobała się Bovska i jej piosenka ‘Ziemia mi się pali’" - zdradziła.
Kwiat Jabłoni to obecnie jeden z najpopularniejszych polskich zespołów. Bursztynowy Słowik jest kolejną nagrodą w ich kolekcji. Na początku niewiele osób zdawało sobie sprawę, że Kasia i Jacek to dzieci znanego muzyka. Ich ojcem jest Kuba Sienkiewicz z Elektrycznych Gitar. Rodzeństwo zaznacza jednak, że nie zawdzięcza kariery sławnemu tacie. "Nigdy nam nie pomógł w dotarciu do słuchaczy, rozgłośni radiowych czy telewizji - wyznała wokalistka na łamach "Vivy!"