Agata i Piotr Rubikowie postanowili rzucić wszystko i przeprowadzić się do Miami. Fanów zaskoczyła nagła wiadomość o wyprowadzce z Polski, jednak kompozytor i jego żona nie rzucili słów na wiatr, spakowali dobytek i już pod koniec lipca zameldowali się w swoim apartamencie na Florydzie. Rubik od tego czasu na bieżąco informuje fanów, jak wygląda życie w Stanach Zjednoczonych i jak różni się od codzienności w Polsce. Tym razem padło na cenę benzyny.
Aby móc poruszać się po Miami samochodem, Rubikowie musieli na miejscu ponownie zdać egzamin na prawo jazdy. Gdy mieli już w rękach prawka, zaczęli rozglądać się za samochodem, co Agata Rubik także skrupulatnie zrelacjonowała na InstaStories. Zakupem nowego auta pochwalili się na początku sierpnia, a dwa tygodnie później Rubik relacjonowała na Instagramie pierwszą wizytę na stacji benzynowej. Ujawniła przy okazji, ile zapłacili.
Tankowanie do pełna to ok. 80 dolarów. Lepsza benzyna, nowe auto - się dba - napisała.
Agata Rubik, która w ostatnim czasie często nagrywa instagramowe live'y, w których opowiada o szczegółach życia w Stanach Zjednoczonych, edukacji córek czy planach, postanowiła nadawać do fanów, podczas gdy jej mąż prowadził samochód. Piotr Rubik w pewnym momencie nie wytrzymał i powiedział wprost, co myśli o kierowcach w USA. Nie ma najlepszych opinii o ich umiejętnościach, "Jeżdżą jak idioci. Jakby przyjechali do Europy, to by się nauczyli. Wszyscy na drodze to debile" - stwierdził. Więcej zdjęć Rubików znajdziecie w galerii na górze strony.