Miłość Patrycji Tuchlińskiej i Józefa Wojciechowskiego trwa już pięć lat. Początkowo wzbudzała wielkie kontrowersje ze względu na to, że parę dzieli niemal 50 lat różnicy. Wróżono im rychły koniec, ale zakochani są razem po dziś dzień. W 2021 r. na świat przyszedł ich syn. Dziś szczęśliwa rodzina wiedzie iście luksusowe życie. Mieszkają w pięknej willi, jeżdżą drogimi samochodami, zwiedzają najlepsze kurorty i hotele. Tuchlińska chętnie dzieli się wszystkim z obserwatorami na Instagramie. Tym razem całą rodziną wybrali się do Bukaresztu.
Partnerka miliardera od czasu do czasu chwali się luksusowym życiem na Instagramie. Za każdym jest to gratka dla fanów pary. Tym razem Tuchlińska i Wojciechowski zabrali syna do Rumunii, a konkretnie do stolicy kraju. Jak na prawdziwą influencerkę przystało, na InstaStories relacjonuje podróż. Podzieliła się też rodzinnym zdjęciem. Jednak nie takim, jak myślicie. "Gdy mama chce ciągle zdjęć" - napisała Tuchlińska pod fotografią. Więcej rodzinnych kadrów znajdziecie w galerii u góry strony.
Na zdjęciu rodzina siedzi na kamieniu w pięknym otoczeniu łuków i roślinności. Twarz syna jak zwykle jest zasłonięta emotką. Tuchlińska od początku chroni prywatność dziecka. 28-latka jako jedyna pozuje z uśmiechem na twarzy i patrzy w obiektyw. Józef Wojciechowski chyba ma dość instagramowego życia ukochanej. Na fotografii ma twarz zasłoniętą dłonią w geście "nie mam już sił na to". Jednak bardzo możliwe, że jest to zabieg celowy i miliarder docenia entuzjazm młodszej partnerki.