Kamila Boś dała się poznać jako przebojowa uczestniczka programu "Rolnik szuka żony", która nie obawiała się mówić tego, co myśli. Choć program nie przyniósł jej miłości, a Kamila wszystkich adoratorów odesłała z kwitkiem, dziś właścicielka pieczarkarni odcina kupony od popularności i rozwija profil na Instagramie. Z ponad 170 tys. obserwatorów chętnie dzieli się kulisami prywatnego życia - również postępami w rzeźbieniu sylwetki.
Podczas instagramowego Q&A jedna z fanek skomplementowała figurę Kamili i spytała rolniczkę, co robi, aby utrzymać szczupłą sylwetkę. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" przyznała, że z jej figurą jest różnie i nie zawsze jest z niej zadowolona. Nie odpuszcza jednak treningów i cały czas jest w ruchu. Więcej zdjęć Kamili Boś znajdziecie w galerii na górze strony.
W środę wylatuję na wakacje, a nie mam formy, którą bym chciała. Teraz jedynie suplementy, co drugi dzień 30 minut kardio i ćwiczenia na brzuch - odpisała Boś, dodając zdjęcie sprzed kilku miesięcy.
Kamila lubi aktywnie spędzać czas i często gości na siłowni, gdzie wyciska z siebie siódme poty. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" wielokrotnie podkreślała jednak, że nie stosuje żadnej restrykcyjnej diety, a jedynie ogranicza spożycie słodyczy, które są jej ogromną słabością. Przyznała wręcz, że zdarzało jej się przez weekend zaprzepaścić to, co udało jej się wcześniej wypracować ćwiczeniami. "Jak jestem na jakichś zorganizowanych imprezach, weselach, czy nawet u rodziców - jak widzę, że stoi ciasto, to ja jem i nieważne, że to jest np. kolacja. Nie mam umiarkowania w tym jedzeniu słodyczy, uczucia sytości" - wyznała.