Meghan Markle i książę Harry uwielbiają spędzać czas w rodzinnym gronie. Z uwagi na liczbę zobowiązań zawodowych i różne zainteresowania nie zawsze jednak mają taką możliwość. Z tego powodu była księżna Sussexu ostatnio zdecydowała się na wybieranie samotnych aktywności. Była na koncercie Taylor Swift w Los Angeles, a teraz spacerowała kalifornijskimi ulicami. Stylizacja nie należała do tanich.
Meghan Markle na co dzień preferuje proste i wygodne stylizacje, jednak i obok tych ciężko przejść obojętnie. Celebrytka stara się zawsze wyglądać stylowo i raczej nie oszczędza na garderobie. W czwartek 10 sierpnia była widziana w Montecito w słonecznej Kalifornii.
Jak podaje Page Six, tego dnia postawiła na camelowy płaszcz od Maxa Mara Raspoli za 6600 złotych, który zestawiła z kaszmirowym szalikiem ze starej kolekcji Hermès Rayures D'Ete Shawl oraz białymi spodniami za pięć tysięcy złotych. Całość dopełniły balerinki Chanel warte 4600 złotych i pasek Givenchy za 2000 złotych. Uwagę zwraca biała torba Goyard za 6700 złotych. Meghan tego dnia miała na sobie delikatny makijaż, nie kombinowała też z fryzurą. Więcej zdjęć Meghan Markle znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
Ostatnio w mediach było głośno o problemach w małżeństwie Meghan Markle i księcia Harry'ego. Wiele wskazuje na to, że mimo szczerych chęci, to nie koniec kryzysu. Ostatnio celebrytka zaproponowała wyprowadzkę do Malibu, gdzie byłoby jej łatwiej zrobić karierę. Jej mąż jest jednak temu przeciwny. Nie chciałby mieszkać w mieście pełnym turystów.