Nie milkną echa w sprawie rozstania Katarzyny i Marcina Bosackich. Senator RP miał rzekomo zostawić żonę po 26 latach małżeństwa dla innej kobiety. Sami zainteresowani do tej pory nie byli skorzy do komentowania sprawy. Bosacki z szacunku do bliskich zdecydował, że woli milczeć, pod czym początkowo podpisywała się również prezenterka.
Według doniesień mediów Marcin Bosacki wyprowadził się z domu już miesiąc temu. Wówczas miał poinformować Katarzynę Bosacką, że zostawia ją i rodzinę dla innej kobiety. Wszystko wydarzyło się z dnia na dzień. Jak przyznała dziennikarka w oświadczeniu na Facebooku, obecnie jest jej bardzo ciężko.
W związku z licznymi pytaniami dziennikarzy oświadczam, że nie zamierzam komentować w jakikolwiek sposób w mediach tej trudnej, dla mnie i mojej rodziny, sytuacji. To moje jedyne i ostateczne oświadczenie w tej sprawie - napisała Katarzyna Bosacka na Facebooku.
Historia miłości Katarzyny i Marcina Bosackich była dość nietypowa. Ona zaręczona z innym mężczyzną, a on zakochany po uszy starał się o jej względy. Ówczesny partner dziennikarki się tym za bardzo nie przejmował, z czego szybko skorzystał Bosacki. "Kobieta, która jest uczciwa, idzie do swojego narzeczonego i mówi: słuchaj, łazi taki za mną jeden. Narzeczony za bardzo się nie przejął. Pomyślał, że przez te cztery lata ten związek jest na tyle poważny, że nie zdecyduję się na inne rozwiązanie. A ten drugi był zdeterminowany, bardzo poważny, konkretny, punktualny, taka dobra partia" - wspominała Bosacka w jednym z wywiadów. Zdjęcia Katarzyny i Marcina Bosackiego znajdziesz w naszej galerii na górze strony.