Nie milkną echa produkcji Krzysztofa Stanowskiego, który w filmach na YouTube przedstawił szereg dowodów, które według niego świadczą o tym, że Natalia Janoszek miała wyolbrzymić swoją zagraniczną karierę. Na początku swojego ostatniego dzieła o celebrytce zamieścił planszę, która tłumaczy, czym jest mitomania, czyli zaburzenie osobowości ze skłonnością do kłamstwa i fantazji na własny temat. Według Ady Fijał, to zjawisko jest na porządku dziennym na salonach.
Ada Fijał w rozmowie z Plotkiem podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat różnych zachowań Natalii Janoszek, które Krzysztof Stanowski przedstawił w swoich filmach. Co ciekawe, swego czasu ją poznała i ta wywarła na niej bardzo dobre wrażenie. "Mitomanii w naszej branży nie brakuje, ale tutaj to chyba poszło trochę za daleko. To już nie zakrawa na jakieś zwykłe opowieści dziwnej treści, tylko to już jest jakieś tam oszustwo. Jestem zszokowana. Miałam okazję ją poznać. To jest przemiła, taka wydawać by się mogło, prostolinijna, miła, szczera dziewczyna. Jestem bardzo zdziwiona, że w jej przypadku ma coś takiego miejsce. Spodziewałabym się przy innych osobach. Tutaj duże zaskoczenie" - powiedziała nam Ada Fijał.
Przy okazji Ada Fijał odniosła się do przyszłości Natalii Janoszek. Co powinna teraz zrobić, by uratować swój byt w show-biznesie i czy wytoczenie Stanowskiemu sprawy sądowej nie będzie jak nokaut? "Stanowski już zaciera ręce z tego co słyszałam. Są dwie metody. Jedna to zupełnie się schować i wyjść później z jakąś akcją charytatywną. Show-biznes kocha takie kariery, które jak feniks z popiołów się odradzają. Myślę, że wtedy to mogłoby jej zostać przebaczone. Druga metoda to iść w zaparte. Nie wiem, na ile ona ma w sobie siły. Na pewno to trudna sytuacja. Jest mi jej żal, bo nie wiem, czy aż tak świadomie się w to wplątała. Jak widzę jej wypowiedzi, ona chyba sama w to wszystko uwierzyła" - podsumowuje aktorka i jurorka "Shopping Queen" na Polsat Cafe. To jak teraz Natalia Janoszek spędza czas poza granicami Polski, zobaczysz w galerii na górze strony.