Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan cali na biało. Nie, to nie wesele. To urodziny syna Patrycji Tuchlińskiej

Nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan kochają modę. Zarówno ona, jak i jej mąż uchodzą za jedną z najlepiej ubranych par w polskim show-biznesie. W domu mają ogromną garderobę. Rozenek jest także właścicielką marki odzieżowej. Zamiłowaniem do mody zaraziła starszego syna. Małżeństwo zawsze prezentuje się nienagannie podczas wyjść. W sobotę 5 sierpnia wybrali się na przyjęcie urodzinowe do Patrycji Tuchlińskiej. Zgodnie z obowiązującym dress codem byli ubrani cali na biało.

Rozenek i Majdan na "white party" Patrycji Tuchlińskiej. Prezentowali się znakomicie

Para gościła na przyjęciu urodzinowym, zorganizowanym przez Patrycję Tuchlińską, partnerkę Józefa Wojciechowskiego. Nie była to byle jaka impreza, tylko "white party". Goście mieli określony dress code, którego musieli przestrzegać. Obowiązywał kolor biały i - najlepiej - brylanty jako biżuteria. Radosław Majdan miał na sobie garnitur w preferowanym kolorze, ozdobiony złotymi guzikami. Rozpięta koszula w delikatny wzór nadawała stylizacji luzu. Małgosia Rozenek postawiła na klasykę. Założyła długą, obcisłą suknię z odkrytymi plecami i rozcięciem z tyłu. Przód natomiast był bardzo prosty i skromny. W ręce trzymała dużą kopertówkę. Kreację połączyła ze srebrnymi sandałkami na obcasie. Całość uzupełniła srebrna, świecąca biżuteria od marki, z którą współpracuje gwiazda.

Ta dwójka nigdy nie zawodzi, kiedy chodzi o wspólne wyjścia. Fani są tego samego zdania. Pod postem gwiazdy znalazło się wiele pozytywnych komentarzy i komplementów pod adresem małżeństwa. "Idealni jak zawsze", "Cudni wy", "Klasa i elegancja", "Wyglądacie przepięknie" - czytamy pod zdjęciem. Więcej zdjęć kreacji małżonków znajdziecie w galerii u góry strony.

Impreza była wystawnym przyjęciem urodzinowym dla... syna Patrycji Tuchlińskiej i Józefa Wojciechowskiego. Nie zabrakło występów artystycznych gimnastyczek, śpiewającego zespołu a nawet wokalisty, który z wodzirejskim zacięciem porywał do tańca kolejnych gości. Na koniec imprezy wjechał na salę tort, przypominający weselne słodkości. Mały August kończy dwa latka. Nie ma wątpliwości, że takie urodziny trudno będzie przebić pod względem jakości...