Syn Sylwii Peretti uczestniczył w wypadku samochodowym, do którego doszło przy moście Dębnickim w Krakowie około 3:00 w nocy z piątku 14 lipca na sobotę 15 lipca. Samochód osobowy zjechał z niewyjaśnionych przyczyn na nadbrzeże mostu Dębnickiego i dachował. Okoliczności wypadku wciąż są ustalane przez Prokuraturę Okręgową Kraków-Krowodrza. W zdarzeniu zginęło czterech młodych chłopaków. Okazuje się, że w wypadku mógł uczestniczyć jeszcze jeden znajomy 24-letniego Patryka Peretti. Jednak wysiadł z auta przed wypadkiem.
Nagranie z miejskiego monitoringu pokazały, że 24-latek poruszał się samochodem zdecydowanie niezgodnie z przepisami. Już wcześniej inni kierowcy na specjalnym portalu komentowali jazdę syna Sylwii Peretti. Miała być ona niebezpieczna i agresywna. Interia podaje, że początkowo w samochodzie było pięć osób. Jeden z kolegów poprosił, tylko aby podwieziono go do domu. Opuścił żółte renault przed tragedią. Więcej zdjęć Sylwii Peretti z ukochanym synem znajdziecie w galerii u góry strony.
W internecie można znaleźć kilka nagrań z wypadku, do którego doszło w Krakowie. Na jednym z nich widzimy pojazd, który próbował wyhamować na widok pieszego, a następnie kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, którym potrącił słupki przy jezdni i później zaczął dachować. Na innym wideo można było usłyszeć jeden z męskich głosów, który niewykluczone, że próbował upomnieć kierowcę Patryka Peretti. "Dobra k**wa, wystarczy". Pogrzeb Patryka Peretti odbędzie się 21 lipca, w piątek, o godzinie 9:40 na cmentarzu Grębałów. W środę 19 lipca o godzinie 11:00 w kościele oo. Reformatów w Wieliczce odbędzie się ostatnie pożegnanie zmarłych kuzynów, którzy również uczestniczyli w wypadku.