Katarzyna Cichopek pojawia się na antenie nie tylko jako bohaterka różnych filmów i seriali, ale również na kanapie "Pytania na śniadanie", które współprowadzi z Maciejem Kurzajewskim. Jednak największą popularność przyniosła jej rola Kingi Zduńskiej w hitowej produkcji Telewizji Polskiej "M jak miłość". Aktorka występuje w niej niemal od samego początku, czyli ponad 20 lat. Chętnie dzieli się też kulisami swojej pracy w "Emce". Ostatnio opublikowała nagranie z planu, zachęcając widzów do śledzenia nadchodzących odcinków... brudnymi spodniami innej postaci. Zadziałało na was?
Katarzyna Cichopek reklamuje "M jak miłość" w nietypowy sposób
Chociaż następne odcinki kultowego serialu widzowie będą mogli oglądać dopiero na jesieni, to aktorzy już teraz promują produkcję. Często zdradzają przy tym ich fabułę, co jeszcze bardziej podkręca atmosferę. Ostatnio bracia Marcin i Rafał Mroczek opublikowali zdjęcie z Łukaszem Garlickim, sugerując, że odegra on rolę trzeciego brata Zduńskiego. Tym razem to Katarzyna Cichopek postanowiła zachęcić fanów do włączenia telewizorów po wakacjach.
Aktorka na Instagramie opublikowała nagranie z kręcenia nowego sezonu. Zdradziła przy tym, że scena, którą się właśnie zajmują, będzie dotyczyła powrotu dzieci Kingi i Pawła z kolonii. Wprowadzając trochę suspensu, Cichopek pokazała jeden z rekwizytów.
Jaką tajemnice skrywają brudne spodnie Miśka? Dowiecie się, oglądając ten odcinek - zagaiła.
Przekonała was tym? Więcej zdjęć Katarzyny Cichopek znajdziecie w galerii na górze strony.
Jednak relacja Katarzyny Cichopek z planu "M jak miłość" nie skończyła się tylko na tym odzieżowym sekrecie. Aktorka, korzystając z okazji, pokazała, jak wygląda jej serialowy dom. Szczególną uwagę zwróciła na zdjęcia, które znajdują się w sypialni bohaterów. Widać na nich nie tylko ich młodsze wersje, ale także inne postacie. Na jednej z fotografii widać nieżyjącego już Emiliana Kamińskiego, który w serialu wcielał się w ojczyma Zduńskiej.
Aktorka pokazała też fragmenty innej sceny. W dodatku, jak się okazało, jest to jedna z jej ulubionych. "Takie sceny lubię najbardziej. Całą scenę śpię, a akcja dzieje się tam, za moimi plecami" - mówiła z uśmiechem Cichopek.