Alicja Janosz na początku lat dwutysięcznych była wschodzącą gwiazdą polskiego popu. Nastolatka zyskała popularność dzięki udziałowi w talent show "Idol". Utalentowana wokalistka szturmem zdobyła serca jurorów i słuchaczy. Wygrała program, nagrała płytę i... słuch o niej zaginął. Obecnie Janosz nadal zajmuje się muzyką, ale nie podbija list przebojów. Jak wspomina początki w show-biznesie?
Alicja Janosz w 2003 roku została zaproszona do konkursu "World Idol". Nastolatka była oceniana przez międzynarodowe jury i widzów. Ostatecznie zajęła siódme miejsce, a do historii przeszła jej publiczna pyskówka z Kubą Wojewódzkim. Dziennikarz nie docenił występu Janosz, a rezolutna nastolatka natychmiast odpowiedziała na jego krytykę. "Ty teraz potrzebujesz chyba pomocy Boga. Nienawidzę cię" - grzmiała Alicja ze sceny.
Po latach Janosz nabrała dystansu do tego incydentu. Przyznaje jednak, że przez producentów i jurorów nie została dobrze potraktowana. Przede wszystkim za swój występ w "World Idol" nie dostała ani złotówki. Prawda wyszła na jaw przy okazji spotkania z jednym z twórców formatu. "Był tam polski reżyser, z którym kilka lat temu na wręczeniu Fryderyków się spotkałam. I który uświadomił mnie, jak dużo kasy wtedy on zarobił. A ja byłam wtedy w centrum uwagi i nie dostałam ani grosza za to. I to mnie rozwala. Jak to czasami w tej branży wygląda, że wszystko idzie tak naprawdę o ciebie. Wszyscy wokół mają dostęp do tego koryta, a ty radź sobie, zostajesz na lodzie" - wspomina Janosz w rozmowie z portalem Świat Gwiazd. Aktualne zdjęcia Alicji Janosz znajdziecie w naszej galerii.