Kasia Smutniak od wielu lat mieszka we Włoszech. Wyemigrowała tam jako 17-latka, by rozwijać karierę w modelingu, co jej się zresztą udało. Odnosi spore sukcesy nie tylko na wybiegu, ale i przed kamerą. Wystąpiła chociażby w "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" czy "Słodki koniec dnia". Przez wielu była nazywana młodszą siostrą Moniki Bellucci. Jakiś czas temu Smutniak pozowała z 18-letnią już córką na Festiwalu Filmowym w Rzymie, a fani natychmiast zauważyli, że są do siebie łudząco podobne. Teraz gwiazda emanuje pewnością siebie, jednak nie zawsze tak było. Cierpi na bielactwo. W jednym z instagramowych postów pokazała, jak wygląda bez makijażu i przy okazji podzieliła się przemyśleniami na temat akceptacji.
Kasia Smutniak na początku kariery borykała się ze sporymi kompleksami. Długo próbowała zakrywać makijażem plamy na twarzy. Dopiero kilka lat temu postanowiła głośno opowiedzieć o swojej chorobie. Zamieściła zdjęcie w mediach społecznościowych, na którym pokazała, jak naprawdę wygląda w naturalnej wersji. Jak sama przyznała, choroba bardzo wpłynęła na jej postrzeganie samej siebie.
Gdy dorastałam, nauczyłam się, że akceptacja nie wystarczy. Musimy kochać nasze wady. Przez ostatnie sześć lat nauczyłam się akceptować i kochać siebie za to, kim jestem. Tak, to była podróż, to nie była natychmiastowa zmiana. I dopiero teraz czuję się gotowa podzielić tym z wami - napisała pod jednym z postów na Instagramie.
Smutniak swego czasu na okładce magazynu "Elle" modelka pozowała w naturalnej wersji, przy okazji pokazując plamy na rękach. Modelka stara się być w stałym kontakcie z fanami. Nie ma problemów z tym, by pozować bez makijażu. Letnie dni spędza na łonie natury, bez makijażu i w otoczeniu zwierząt. Więcej zdjęć modelki znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Aktorka na planie dramatu wojennego "Radio Wes" w 2003 roku poznała włoskiego aktora telewizyjnego Pietro Taricone. To dla niego przeprowadziła się z Mediolanu do Rzymu. Czwartego września 2004 roku na świat przyszła ich córka, Sophie. Niestety, 28 czerwca 2010 roku Pietro Taricone uległ nieszczęśliwemu wypadkowi spadochronowemu. Lekarze próbowali uratować jego życie - bezskutecznie. Później aktorka związała się z producentem filmowym Domenico Proccacim, z którym ma 8-letniego syna, Leone.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Reporter TVN24 pyta o konstytucję, a posłanka PiS... Nie do wiary, co odpowiedziała
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
Znów burza w Polsacie. Solorz stracił kolejne stanowisko
Opozda usłyszała wyrok. Jej adwokat zabrał głos. "Czuje się osobą pokrzywdzoną, a nie odwrotnie"
Natalia Szroeder już tak nie wygląda. Wokalistka zaskoczyła fanów. "Ostre cięcie"
Afera wokół wyborów Miss Universe 2025. Widzowie grzmią. "Oszustwo"
Afera po finale "Top Model". Agencja modelingowa wydała mocne oświadczenie. Jest reakcja Michała Kota
Były Schreiber zdradził powody rozstania. Padły nazwiska. "To był ten jeden most za daleko"
Nietypowa propozycja zaskoczyła Kasprzyk. Nagle usłyszała: "Czy swingujesz?". Jej reakcja bezcenna