W ostatni piątek czerwca odbył się finał konkursu Miss Polonia. Przez ostatnie 12 miesięcy "panowała" Krystyna Sokołowska, która zwyciężyła w zeszłym roku. Tym razem do walki stanęło 19 kobiet. Początkowo miało być 20, jednak jedna z pań nie zjawiła się na uroczystej gali. O przyczynach jej nieobecności opowiedział Aleksander Sikora.
Miss Polonia to jeden z najstarszych konkursów piękności na świecie. Pierwsza edycja odbyła się w 1929 roku. Wygrana dla wielu kobiet była początkiem wielkiej kariery. Zaistniały dzięki niemu m.in.: Aneta Kręglicka, Ewa Wachowicz, Marcelina Zawadzka, Paulina Krupińska, Izabella Krzan czy Karolina Bielawska. Każda z kobiet może się pochwalić wieloma zawodowymi sukcesami. 30 czerwca odbył się finał tegorocznego konkursu Miss Polonia. Wyjątkowo do rywalizacji stanęło 19 kandydatek, a nie 20, jak zawsze. Co się wydarzyło? Z wyjaśnieniami pośpieszył na początku show prowadzący Aleksander Sikora. Okazało się, że w ostatniej chwili z udziału w wyborach wycofała się uczestniczka z numerem 10., Katarzyna Socha. Wszystko z powodów osobistych.
Podczas gali finałowej Miss Polonia 2023 uczestniczki tradycyjnie zaprezentują się w kilku odsłonach. Wystąpią w sukniach koktajlowych, sukniach ślubnych i wieczorowych, a także w pokazie strojów sportowych, kolekcji bielizny i kostiumach kąpielowych. Jedna z 19. kandydatek zostanie 44. Miss Polonia. Zdobywczyni tytułu i bursztynowej korony, wartej ponad 50 tysięcy złotych, będzie reprezentować nasz kraj w najbardziej prestiżowych konkursach piękności na świecie, w tym Miss World.