Zabójstwo Anastazji. Banglijczyk trafił do więzienia o zaostrzonym rygorze. Działy się tam przerażające rzeczy

32-latek z Bangladeszu został oskarżony o zabójstwo Polki na wyspie Kos. Jak informują greckie media mężczyznę przewieziono do więzienia Korydallos w Pireusie.

Anastazja, Polka, która pracowała na wyspie Kos, została zamordowana. Głównym podejrzanym jest 32-letni Banglijczyk. To z nim dziewczyna spędziła wieczór, po którym zaginął po niej ślad. Ciało kobiety odnaleziono po sześciu dniach. Mężczyzna usłyszał zarzuty porwania, gwałtu i morderstwa. Jak informuje grecka stacja telewizyjna ERT, 32-latka przewieziono do więzienia Korydallos. To miejsce o zaostrzonym rygorze. Uchodzi ono za jedno z więzień, w których panują ciężkie warunki. Wielokrotnie było krytykowane przez organizacje zajmujące się prawami człowieka.

Zobacz wideo Nagranie z monitoringu dot. sprawy Iwony Wieczorek

Podejrzany o zabójstwo Anastazji przewieziony do więzienia Korydallos. Tam karę odbywali terroryści

Salahuddina S. przewieziono w nocy ze środy na czwartek. Mężczyzna wciąż nie przyznaje się do winy. Jak mówił grecki policjant, 32-latkowi grozi dożywocie. Korydallos to więzienie położone w Pireusie w południowej części Grecji. Słynie ze szczególnie trudnych warunków dla osadzonych. Więzieni w nim byli członkowie greckich organizacji anarchistycznych, którzy przeprowadzali ataki terrorystyczne. W budynku znajduje się również sąd. To tam odbył się proces członków juty wojskowej, rządzącej w Grecji w latach 1967-1974. W latach 90. doszło także do buntu więźniów. Osadzeni żądali wówczas poprawy warunków. Dochodziło do walk między więźniami a policją. Przez kilka dni więzienie zostało opanowane przez osadzonych. W 2019 roku natomiast doszło do starć między grupami etnicznymi z Rosji i Albanii, w wyniku których zginęła jedna osoba ugodzona nożem.

Niebawem ma ruszyć proces w sprawie 32-letniego Banglijczyka. Może on potrwać nawet 18 miesięcy. Chociaż wcześniej premier Mateusz Morawiecki zapowiadał, że rząd zwróci się o wydanie podejrzanego, aby mógł stanąć przed polskim sądem, raczej to się nie wydarzy, bo do zabójstwa doszło na terytorium Grecji.

Anastazja
Anastazja CNN Greece, Facebook/Zaginieni przed laty
Więcej o: