Zespół Golec uOrkiestra miesiąc temu na scenie sopockiej Opery Leśnej świętował ćwierćwiecze kariery. Przez te 25 lat towarzyszy im Edyta Golec, prywatnie żona jednego z braci - Łukasza. Kobieta poznała przyszłego męża jeszcze w czasach licealnych, a związek sformalizowali w 2000 roku. Od tego czasu są nierozłączni, zarówno w pracy, jak i życiu prywatnym. Jednak od jakiegoś czasu krążą plotki o tym, że altowiolistka opuści zespół.
Żona Łukasza Golca poza występami w Golec uOrkiestra ma coraz częściej myśleć o rozpoczęciu kariery solowej. Fani zespołu są zaniepokojeni spekulacjami, które pojawiają się w mediach na ten temat, ponieważ trudno wyobrazić sobie zespół bez jej głosu. Kobieta jest w końcu współtwórczynią największych hitów grupy. Edyta Golec postanowiła w końcu jasno odpowiedzieć na pytania miłośników jej muzyki. Na temat rzekomego planu odejścia z Golec uOrkiestra wypowiedziała się w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Oczywiście to pytanie pojawiało się już wielokrotnie, sama czasem myślę o tym, bo przy pracy twórczej dla zespołu powstaje wiele różnych piosenek, które nie wchodzą na płytę z wielu powodów. Są i czekają sobie na swoją kolej. Być może kiedyś ujrzą światło dzienne na mojej solowej płycie. W tej materii imponuje mi moja teściowa, mama męża, Irena Golec, która w wieku 80 lat nagrała swoją solową góralską płytę. Jak widać, wszystko jeszcze przede mną - wyznała.
Łukasz i Edyta Golec od 23 lat tworzą zgrane małżeństwo. Doczekali się trójki dzieci: Bartłomieja, Antoniny i Piotra. Dogadują się nie tylko w domowym zaciszu, ale również na scenie, gdzie występują razem w Golec uOrkiestra. W tej samej rozmowie z TVN-em kobieta opowiedziała na temat tego, jak łączy te dwa aspekty swojego życia. Otworzyła się również na temat tego, jak to jest dzielić z mężem nie tylko dom, ale i zespół.
Od 25 lat, czyli od momentu debiutu Golec uOrkiestry pracujemy razem i póki co, nie pozabijaliśmy się, koncertujemy, tworzymy i mamy się dobrze. Owszem, zdarza się, że wyzwania w pracy przenoszą się na grunt rodzinny, ale cenię sobie w braciach ich nierozerwalność, bo pomimo różnic zdań, oni wciąż nie potrafią bez siebie żyć - powiedziała.
Wokalistka wyznała również, że tak jak w każdym małżeństwie, zdarzają się jej z Łukaszem Golcem sprzeczki. Często wynikają one z różnicy zdań w kwestiach zawodowych. "Są piosenki, które powstają bez żadnych problemów. [...] Ale są również piosenki, które wymagały większej gimnastyki twórczej, okupionej gorącymi dyskusjami" - zdradziła. Muzycznemu małżeństwu udaje się również mimo wszystko godzić absorbującą pracę z obowiązkami rodzinnymi. Jak wyznała Edyta Golec, kluczem do tego jest zachowanie tzw. świętego czasu dla bliskich, czyli dwóch tygodni wakacji oraz dni Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Ten czas poświęcają w całości rodzinie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!