Amanda Bynes była niegdyś dobrze zapowiadającą się gwiazdą młodego pokolenia. Szczyt jej kariery przypadał na pierwszą dekadę XXI wieku. Występowała w takich produkcjach jak "Ona to on", "Czego pragnie dziewczyna", wcielając się w główne role. Po raz ostatni pojawiła się u boku Emmy Stone w filmie z 2010 roku pt. "Łatwa dziewczyna". Od tamtego czasu w mediach pojawiają się niepokojące informacje na temat aktorki. Niedawno miała zostać ponownie aresztowana.
W 2010 roku Amanda Bynes zdecydowała się zakończyć swoją karierę, pomimo rosnącej w zawrotnym tempie popularności. Niedługo potem w mediach pojawiły się pierwsze doniesienia o jej konflikcie z prawem. W 2013 roku wyszło na jaw, że policja skonfiskowała samochód aktorki, a sama kobieta wdawała się w kłótnie z innymi gwiazdami Hollywood. Jednak największy szok fani kobiety przeżyli, gdy Bynes próbowała podpalić dom należący do jej ojca.
Policjanci oddelegowani na miejsce zdarzenia złapali celebrytkę na gorącym uczynku. W dodatku kobieta sama zajęła się ogniem. Rok później aktorka oskarżyła go o znęcanie się nad nią psychicznie oraz molestowanie, jednak wycofała się z tego, kiedy jej rodzice wszystkiemu zaprzeczyli. "Microchip kazał mi to zrobić" - miała się wówczas tłumaczyć. Decyzją sądu aktorka trafiła na obserwację do szpitala psychiatrycznego. Zdiagnozowano u niej chorobę dwubiegunową. Następnie podjęto decyzję o ubezwłasnowolnieniu Amandy Bynes. Uznano, że nie jest w stanie samodzielnie o sobie stanowić. Jej kuratorem została matka. W zeszłym roku zwolniono ją z kurateli.
W ostatnim czasie wydawało się, że Bynes powoli wychodzi na prostą. W mediach społecznościowych pochwaliła się zaręczynami oraz nową ścieżką kariery. Była aktorka ukończyła studia z zakresu projektowania mody i zaczęła pracę w tym zawodzie. Udało jej się również wygrać sprawę o zdjęcie kurateli. Jednak w mediach znów pojawiły się niepokojące informacje na jej temat. Najpierw w marcu mówiono o tym, że Bynes znalazła się pod opieką psychiatrów po tym, jak biegała nago ulicami Los Angeles.
Teraz zagraniczna prasa donosi, że gwiazda miała zostać zakuta w kajdanki przez funkcjonariuszy policji i zostać przewieziona do aresztu. Tam ma przejść kolejne badania stanu zdrowia psychicznego. Jak pisał serwis tmz.com służby miały zostać wezwane na miejsce, gdzie przebywała kobieta, po otrzymaniu wezwania o osobie w niebezpieczeństwie. Jednak inny amerykański portal, pagesix.com, nie potwierdził tych doniesień. Podjął nawet próbę kontaktu z prawnikiem Bynes, ale nie otrzymał żadnej odpowiedzi.