Kazimierz Marcinkiewicz od kilku miesięcy nie ukrywa już nowego związku. W lutym oficjalnie pokazał na Instagramie, jak wygląda jego partnerka. Jest uroczą brunetką, ma na imię Martyna. Ich związek kwitnie, a były premier nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwy. "Szczęście jest piękne" - zachwycał się przed fanami, podpisując w ten sposób jedno ze zdjęć partnerki. Ostatnio nawet Kazimierz Marcinkiewicz wyznał, że się zaręczyli.
Wszystkie InstaStories, na których widzimy Marcinkiewicza i jego ukochaną, są w tym samym stylu. Były polityk udostępnia sklejki zrobione przez partnerkę. Tym razem Martyna zestawiła ich zdjęcia, wykonane wykonane na tle przyrody. Kazimierz Marcinkiewicz pozuje na tle łąki kwietnej, widać maki i chabry. Ona za to jest w lesie, spaceruje dróżką.
Oboje radośnie się uśmiechają, widać, że są szczęśliwi. "Piękny dzień, piękna Warszawa" - brzmi podpis, który najprawdopodobniej wskazuje na to, gdzie owe ujęcia powstały. To jednak nie wszystko. Zakochani zwrócili się do obserwatorów.
Również serdecznie pozdrawiamy i życzymy wam, ciekawi, fajni ludzie, dużo słońca, uśmiechu, aktywności i miłości. Z wyjątkami - dodali.
Nie widzieliśmy jeszcze zdjęcia, na którym były premier i jego ukochana stoją obok siebie czy się przytulają. Zazwyczaj są to ich selfie. Niedawno Marcinkiewicz udostępnił tłumaczenie narzeczonej, która wyjaśniła, dlaczego tak robią. "Nie będziemy pokazywać wspólnych zdjęć, afiszować się na, proszę wybaczyć ściankach i robić sesji zdjęciowych. Wspólne zdjęcia są dla nas, nie dla ludzi i tak zostanie" - poinformowali. Oczywiście w nowej relacji na Instagramie zachowali konsekwencję. Więcej zdjęć Marcinkiewicz i jego ukochanej znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Myślicie, że tym razem to naprawdę coś poważnego?