Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok pierwszej instancji w sprawie Elżbiety Podleśnej. Chodzi o odcinek programu "W tyle wizji" z 2019 roku. Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz znieważyli kobietę, sugerując, że namawia pacjentów do udziału w protestach.
Elżbieta Podleśna jest psycholożką i aktywistką związaną z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. W 2019 roku działaczka razem z innymi, w odpowiedzi na homofobiczną postawę księdza, rozwiesiła wokół kościoła św. Dominika w Płocku plakaty przedstawiające Matkę Boską z tęczową aureolą.
Mam wrażenie, iż ich przyprowadza na rozmaite eventy (...), zachowują się, jakby mieli pranie mózgu fachowo zrobione", "Wrażenie takie możemy odnosić i jeżeli jest to wykorzystywanie własnych umiejętności, tutaj de facto quasi-lekarskich, do manipulowania ludzką psychiką, to ja (...) czekam cały czas na reakcję Towarzystwa Psychologicznego w takiej sprawie - mówili w programie "W tyle wizji" Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz.
Sprawa trafiła do sądu, jednak początkowo została umorzona. W związku z tym Elżbieta Podleśna złożyła zażalenie, które Sąd Okręgowy w Warszawie uznał w 2021 roku, więc psycholożka mogła dalej domagać się wyroku dla pary prowadzących "W tyle wizji". Sąd pierwszej instancji skazał w grudniu ubiegłego roku Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza na karę grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych.
Ogórek i Ziemkiewicz odwoływali się od wyroku. Jednak 24 maja Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji. Choć jest to wyrok prawomocny, to sprawa nie jest jeszcze przesądzona. "Spodziewam się kasacji" - napisała na Facebooku Elżbieta Podleśna. Prowadzący "W tyle wizji" będą mogli jeszcze zaskarżyć tę decyzję w Sądzie Najwyższym.
"Podtrzymanie przez sąd apelacyjny wyroku na mnie i Magdę Ogórek z pozwu działaczki KOD Podleśnej to coś więcej niż skandal" - napisał na Twitterze Rafał Ziemkiewicz. "Widać było, że ma już wyrok wydrukowany" - dodał, odnosząc się do sędzi, która rozpatrywała ich sprawę. Publicysta, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl oznajmił, że zamierza ubiegać się o zamianę grzywny na areszt: "Zamierzam złożyć wniosek o zamianę grzywny na areszt. Pieniądze są mi potrzebne na studia córek, a na starość (coraz już bliższą) chciałbym wrócić do powieściopisarstwa, więc takie doświadczenie może mi się przydać".