Agata Kulesza została okradziona. To nie pierwsze włamanie do domu aktorki

Jak donosi tygodnik "Na Żywo", Agata Kulesza przechodzi obecnie trudne chwile. Włamywacze wtargnęli do nadmorskiego domu aktorki.

Agata Kulesza w 2020 roku sfinalizowała rozwód z Marcinem Figurskim. Jak donosi serwis gwiazdy.wp.pl, w wyniku podziału majątku aktorka straciła prawa do domu w Czerwińsku, gdzie odpoczywała od miejskiego zgiełku. Tygodnik "Na Żywo" informował, że aktorka za namową córki postanowiła zainwestować w inną letniskową nieruchomość i została właścicielką domku nad polskim morzem. Niestety, z relacji czasopisma wynika, że posiadłość Agaty Kuleszy dwukrotnie w ciągu kilku miesięcy padła łupem złodziei.

Zobacz wideo Rozmowa z Agatą Kuleszą

Okradziono Agatę Kuleszę. Aktorka sprzeda dom nad morzem?

O kradzieży letniskowego domku Kuleszy tygodnik pierwszy raz informował w grudniu ubiegłego roku. Pod nieobecność aktorki podobno wtargnęli tam złodzieje, którzy mieli wynieść m.in. agregat prądotwórczy, przez co posesja została pozbawiona źródła zasilania. Z relacji "Na Żywo" wynikało wówczas, że straty finansowe nie dotknęły aktorki tak bardzo, jak utracone poczucie bezpieczeństwa. Niestety - w połowie maja tego roku czasopismo informowało, że sytuacja miała się powtórzyć. Co więcej, włamywacze mieli nie tylko wynieść z domu Kuleszy przedmioty, ale też dokonać wewnątrz zniszczeń. Tygodnik informuje, że aktorka tak bardzo przeżyła kolejną kradzież, iż rozważa nawet sprzedaż nadmorskiej posiadłości.

Agata Kulesza sfinalizowała rozwód i zaczęła nowe życie

Agata Kulesza w 2006 roku została żoną operatora filmowego Marcina Figurskiego, z którym związana była wcześniej już przez wiele lat. Bardzo długo uchodzili za jedną z najbardziej zgodnych par polskiego show-biznesu, jednak w 2019 roku pojawiły się doniesienia o rozwodzie pary. Pogłoski okazały się prawdziwe, a sądowa batalia zakończyła się rok później. Aktorka bardzo długo nie komentowała medialnych spekulacji. W 2022 roku udzieliła wywiadu "Twojemu Stylowi", w którym opowiedziała, że rozstanie było dla niej dużą traumą. "Trzeba mimo wszystko szukać odpowiedzi na pytanie: jak mogę się sobą zaopiekować? Z doświadczenia mówię: najpierw się leży na podłodze w skulonej pozycji ofiary, ale powolutku da się z tego dywanu wstać" - wyznała Agata Kulesza.