Mira Kubasińska urodziła się w 1944 roku, w Bodzechowie koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Swój talent muzyczny rozwijała od najmłodszych lat. Między innymi uczyła się w zespole pieśni i tańca Zakładowego Domu Kultury. Na pierwsze sukcesy nie musiała długo czekać. Już jako bardzo młoda wokalistka wygrała jedną z edycji audycji "Mikrofon dla wszystkich". Jednak przełomowym momentem w jej karierze była znajomość z Tadeuszem Nalepą, z którym w późniejszych latach tworzyła duet nie tylko na scenie. Ich barwne życie nie było jednak usłane różami.
Mira Kubasińska poznała Tadeusza Nalepę w jednej z rzeszowskich restauracji. Połączyła ich pasja do muzyki, na początku znajomości tylko ze sobą korespondowali. Ich relacja rozkwitła w 1963 roku podczas przygotowań do udziału w II Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie, wówczas bardzo się do siebie zbliżyli i zostali parą. Dalej wszystko potoczyło się błyskawicznie. Sakramentalne "tak" powiedzieli 9 stycznia 1964 roku, a w 1965 roku przyszedł na świat ich syn Piotr. W tym samym roku powstał zespół Blackout, który w kolejnych latach odnosił ogromne sukcesy na polskiej scenie muzycznej.
Rozkwit kariery i rosnąca popularność nie szły jednak w parze ze szczęściem w życiu prywatnym. Podobno problemy w związku Kubasińskiej i Nalepy pojawiły się po narodzinach syna. Muzyk rzekomo nalegał, by to raczej żona poświęciła karierę dla dziecka i domu. Mimo wszystko przez pewien czas próbowali stwarzać pozory normalności, lecz różnice charakterów doprowadzały do coraz częstszych scysji i w 1980 roku podjęli decyzję o rozwodzie. Dwa lata później zespół Blackout zawiesił działalność.
Mira Kubasińska długo nie mogła pogodzić się z tym, że jej małżeństwo się rozpadło. Po pewnym czasie postanowiła całkowicie zrezygnować ze śpiewania. Wówczas nadeszły dla niej trudne czasy. Wpadła w kłopoty finansowe i imała się różnych zajęć, by zarobić na podstawowe potrzeby, m.in. sprzedawała pierogi, malowała figurki smerfów, a nawet pracowała w barze na Dworcu Centralnym. Liczne problemy i brak wsparcia sprawiły, że sięgnęła po alkohol.
Na scenie pojawiała się tylko okazjonalnie. Między innymi w 2003 roku wystąpiła na koncercie jubileuszowym Tadeusza Nalepy, który zgromadził cztery tysiące fanów. Dwa lata później w jednym z wywiadów zdradziła, że pracuje nad nowymi piosenkami. Niestety, jej ambitne plany przerwała niespodziewana śmierć. W 2005 roku Mira Kubasińska zmarła na tętniaka mózgu, miała 61 lat.