Danuta Martyniuk może cieszyć się nie tylko świetną sylwetką, o którą walczyła miesiącami. Celebrytka w "Pytaniu na śniadanie" pochwaliła się, że zafundowała sobie korektę nosa w jednej z warszawskich klinik. Ile kosztuje cena takiej przyjemności, na którą skusiła się Danuta Martyniuk? Okazuje się, że nie każdy mógłby sobie na to pozwolić. By zrobić sobie nos jak żona Zenka, trzeba zapłacić między 11 a 25 tys. zł.
Cena liftingu twarzy Danuty Martyniuk
Korekta przegrody nosowej to jednak niejedyny zabieg, który zrobiła sobie Danuta Martyniuk. W wywiadzie z Tomaszem Kammelem i Izabellą Krzan wyznała, że skusiła się też na lifting twarzy. To z kolei kosztuje między 15,5 a 28 tys. zł. W studiu programu TVP2 żona króla disco polo zdradziła też, że wkrótce planuje poddać się kolejnym zabiegom. "Jeszcze coś trzeba przerobić"- śmiała się Danuta. Wiadomo m.in. że kobieta podda się zabiegom nawilżającym, by podtrzymywać stymulację tkanek. Danuta Martyniuk przyznała też, że po operacji nosa nie odczuwa bólu. "Wiadomo, że jak przez klika dni nosimy setony (opatrunki - przyp. red.), to jest problem, że trzeba oddychać buzią. Jeszcze czuję, że nos jest drętwy. Półtora miesiąca temu miałam tę operację, to jest jeszcze opuchnięty" - mówiła wówczas. Poza względami estetycznymi Danuta Martyniuk zdecydowała się na operację ze względów zdrowotnych.
Zrobiłam to też dla zdrowia. Miałam prawą przegrodę nosową skrzywioną, że tylko 10 proc. jej było - powiedziała Danuta Martyniuk w "Pytaniu na śniadanie".
Danuta Martyniuk miała dość hejtu
Zanim Danuta Martyniuk zaczęła korzystać z uroków chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej, postanowiła przejść na dietę. Jakiś czas temu wyznała, że zmotywowały ją do tego nieprzychylne komentarze internautów na jej temat. "Pod moimi zdjęciami internauci pisali, że jestem gruba, brzydka, że wyglądam jak mama Zenka i mąż powinien znaleźć sobie kogoś młodszego, atrakcyjniejszego. Bardzo mnie to zabolało i wreszcie przyszedł ten moment, kiedy pomyślałam: »Ja wam jeszcze pokażę!«" - mówiła w jednym z wywiadów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!