• Link został skopiowany

Antoni Królikowski musi się stawić na policji. Co dalej z jego sprawą? Są dwa scenariusze

Antoni Królikowski 9 marca ma stawić się na policji. Są dwa scenariusze w jego sprawie. Przypominamy, że został zatrzymany za podejrzenie jazdy pod wpływem środków odurzających.
Antoni Królikowski
kapif

18 lutego Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję z podejrzeniem jazdy w stanie nietrzeźwości. Na miejscu wykonano badanie alkomatem, które nie wykazało obecności alkoholu w organizmie aktora. Następnie przeprowadzono narkotest i wynik był pozytywny. Obecnie czeka na wyniki badania krwi i został wezwany na przesłuchanie.

Zobacz wideo Antek Królikowski wrócił na Instagrama. Jazda samochodem budzi niepokój

Antoni Królikowski musi stawić się na komisariacie 

Według ustaleń "Faktu" prokuratura wciąż czeka na wyniki badań toksykologicznych Antoniego Królikowskiego. Mimo to, 9 marca ma się stawić na komisariacie.

Oczekujemy na wyniki badań oraz opinię biegłego - mówiła rzeczniczka stołecznej prokuratury, prokurator Aleksandra Skrzyniarz.

Serwis skontaktował się z mecenasem Arkadiuszem Szymańskim w celu wyjaśnienia, jak może wyglądać sprawa aktora już po przesłuchaniu na policji. Okazuje się, że to zależy od tego, w jakim charakterze go wezwano. Są dwa scenariusze.

Jeśli zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego po raz pierwszy, to zapewne zostanie mu ogłoszone postanowienie o przedstawieniu zarzutów. Wtedy stanie się podejrzanym w sprawie karnej. Jeśli tylko w charakterze świadka, to dalej nie przesądza to, o jego dalszej roli w tym postępowaniu, zależy to, od taktyki przyjętej przez prowadzących sprawę - tłumaczy Faktowi Arkadiusz Szymański.

Powodem wezwania Antoniego Królikowskiego może być potrzeba zgromadzenia większej ilości dowodów w sprawie. Może on jednak odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania.

Mogło się, chociażby okazać, że materiał dowodowy zgromadzony w aktach postępowania, jest niewystarczający i organy ścigania poszukują dowodów, np. przesłuchań świadków. Pamiętajmy jednak, że osobie, która została wezwana w charakterze świadka, przysługuje m.in. prawo do uchylenia się od odpowiedzi na poszczególne pytania, jeśli odpowiedź naraziłaby ją lub osobę dla niej najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo - dodaje.

ZOBACZ TEŻ: Afera Królikowskiego może wpłynąć na rozwód z Opozdą. "Sąd ocenia kompetencje wychowawcze"

Więcej o: