Penelope Cruz w kwestii mody stawia na ponadczasową klasykę. Inaczej sprawia wygląda z jej włosami. Jakiś czas temu aktorka brylowała na czerwonych dywanach w odświeżonym bobie z delikatnymi pasemkami. Włosy hiszpańskiej gwiazdy rosną niezwykle szybko. Podczas pokazu domu mody Chanel zaprezentowała się w modnym uczesaniu, które sprawia, że wygląda jeszcze młodziej. Nowa fryzura doskonale współgrała z tweedową mini sukienką z piórami. Klasa.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ich części ciała są warte grube miliony! Madonna miała ubezpieczyć biust, ale Mariah Carey przebiła ją kreatywnością
Penelope Cruz wie, jak oczarować na czerwonym dywanie. Nagrodzona Oscarem aktorka zasiadła w pierwszym rzędzie podczas prezentacji najnowszej kolekcji domu mody Chanel na jesień/zimę 23/24. Przed pokazem znalazła chwilę i zapozowała wyczekującym fotoreporterom. Gwiazda zdecydowała się na mini sukienkę od Chanel, w ich kultowy wzór. Mini kreacja zdobiona piórami podkreśliła jej zgrane nogi, a talię Cruz zaznaczyła czarnym paskiem z biżuteryjną klamrą.
Na uwagę zasługuje również odświeżona fryzura Penelope Cruz. Po bobie nie ma już śladu. Teraz włosy aktorki sięgają jej do piersi i mają blond końcówki. Kropką nad "i" całej stylizacji była pikowana torebka i klasyczne szpili, zdobione perłą na szpilce.
Penelope Cruz prezentowała się olśniewająco. W każdej długości włosów jej do twarzy. Więcej zdjęć hiszpańskiej aktorki z pokazu Chanel znajdziecie w naszej galerii na górze strony.