Rodzina Małgorzaty Rozenek nie może narzekać na skromne życie. Prowadzącą "Dzień dobry TVN" jest bardzo aktywna zawodowo - nie tylko pojawia się w telewizji, ale także ma własną markę odzieżową i firmę cateringową. Rozenek i Radosław Majdan wraz z trójką dzieci mieszkają w luksusowej willi i często jeżdżą w dalekie podróże. Rodzice bardzo dużo inwestują także w rozwój pociech. Małgorzata Rozenek nie żałuje pieniędzy na edukację synów. Stanisław i Tadeusz uczęszczają do prywatnej szkoły z wykładowym francuskim. Najstarszy chłopiec także skupia się na pasji, jaką jest projektowanie ubrań. Jak wyznała gwiazda, pomimo finansowych możliwości nie rozpieszcza jednak dzieci.
Prowadząca "Dzień dobry TVN" udzieliła ostatnio wywiadu, w którym opowiedziała o finansach i wychowaniu synów. Jak zapewnia, Stanisław Tadeusz oraz Henryk nie dostają wszystkiego, o czym zamarzą. Rozenek często odmawia im zachcianek.
Zupełnie szczerze, jestem mamą, która codziennie odmawia czegoś swoim dzieciom. Codziennie któryś z nich słyszy: "Co ty myślisz, że mi pieniądze rosną na drzewach?" - wyznała w rozmowie z "Faktem".
Rozenek uczy także chłopców wartości i pieniądza i szacunku do pracy.
Oni wiedzą, ile kosztuje czesne w ich szkole, lekcje angielskiego i zajęcia pozalekcyjne.
Choć gwiazdę stać, aby rozpieszczać synów, zamiast nowego telefonu woli rozwijać ich pasję i horyzonty.
Wydajemy sporo na podróże. Ale oni nie mają najnowszych telefonów czy komputerów, bo nie uważam, że muszą to mieć. Ważne dla mnie jest, żeby zapewnić im podróże czy mieszkania w przyszłości. Stasiek sobie wymyślił studia za granicą - zdradza "Faktowi" Małgorzata Rozenek.
Celebrytka dodała także, że jej najstarszy syn bardzo dba o ekologię. Dlatego nie wspiera konsumpcjonizmu.
Zwłaszcza dla Stasia jest ważna ekologia. U nich w szkole modne jest, by ubierać się w second-handach, żeby nie wspierać przemysłu odzieżowego. Moi synowie mnie edukują w tym zakresie, zwracając uwagę na ekologiczność pewnych rozwiązań - mówi z dumą.
Na koniec Rozenek zapewniła, że żyją jak normalna rodzina.
Jesteśmy normalnymi ludźmi i tak żyjemy, oboje [Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan - przyp. red.] ciężko pracujemy.
Małgorzata Rozenek doskonale zdaje sobie sprawę z galopującej inflacji w kraju. Przyznała, że nie żyje w wyimaginowanej rzeczywistości i ma kontakt ze światem. Wie, jak wygląda teraz życie i stara się rozsądnie gospodarować budżetem domowym.