Joanna Koroniewska nie pokazuje córek, ale nie tym razem. Janina i Helena się kłócą? "Mają po nas charakterek"

Joanna Koroniewska jest aktywna w mediach społecznościowych. Choć sama publikuje dużo treści z prywatnego życia, o córkach mówi rzadko. Tym razem zdecydowała się poruszyć temat Janiny i Heleny.

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor oprócz pracy w show biznesie, prężnie działają w mediach społecznościowych. Jak dotąd, największą popularnością na ich profilach cieszy się projekt "Domówka u Dowborów", podczas którego przeprowadzają wywiady z innymi gwiazdami. Są także aktywni na YouTube, gdzie publikują filmiki pod nazwą "Dowbory Be Happy". Para chętnie dzieli się swoimi przygodami z fanami. Nie da się jednak ukryć, że to rodzina jest dla nich najważniejsza. Koroniewska i Dowbor są rodzicami 13-letniej Janiny i pięcioletniej Heleny. Za pośrednictwem Instagrama wypowiedzieli się o ich charakterach.

Zobacz wideo Joanna Koroniewska wraz z córką tłumaczy, dlaczego nie pokazuje dzieci

Joanna Koroniewska o córkach

Joanna Koroniewska często dodaje posty na swój profil w mediach społecznościowych. Razem z Maciejem Dowborem chronią jednak prywatność dzieci. Choć zdarza im się udostępnić wspólne zdjęcia, twarze córek zawsze są zakryte. Dla swoich fanów Koroniewska udostępniła możliwość zadawania pytań na InstaStories. Jeden z obserwatorów zapytał, czy Janina i Helena są spokojne, czy może czasem "pokazują rogi". Aktorka odpowiedziała o charakterach i wychowaniu córek. 

Nasz córki mają po nas charakterek. To na pewno. Ale z drugiej strony, nauczone są słowa przepraszam, nauczone są empatii od małego. Mam tylko nadzieję, że kiedyś będą szczęśliwe z tego powodu - napisała na Instagramie.

Joanna Koroniewska o córkachJoanna Koroniewska o córkach fot. https://www.instagram.com/joannakoroniewska/

Koroniewska i Dowbor nie ukrywają, że wspierają swoje córki w każdym aspekcie. Wielokrotnie podkreślają, że są dumni z dziewczynek. 

Śledzicie losy gwiazdorskiej pary w sieci?

ZOBACZ TEŻ: Joanna Koroniewska pokazała stare zdjęcia męża. "What the fu**. Dzieci by z tego nie było..."

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.