Celine Dion w połowie 2022 roku usłyszała diagnozę. Wokalistka mierzy się z rzadką chorobą, na którą cierpi tylko milion ludzi na świecie. Chodzi o schorzenie neurologiczne, nazywane zespołem sztywnego człowieka, niektórzy nazywają go także zespołem Moerscha-Woltmanna. Okazuje się, że piosenkarka nadal musi jeszcze poczekać z powrotem na scenę. Na szczęście ma siostrę, która ją wspiera. Claudette Dion teraz w jednej z rozmów zdradziła, w jakim stanie obecnie jest Celine Dion.
Polecamy: Celine Dion ma coraz większe problemy ze zdrowiem. Synowie są zaniepokojeni
Celine Dion z powodu schorzenia neurologicznego była zmuszona w 2022 roku kilkukrotnie odwołać zaplanowane koncerty. Artystka nadal dochodzi do siebie i stara się, jak może, żeby wrócić na scenę, którą tak bardzo kocha. Jej siostra Claudette Dion w rozmowie z "Journal de Montréal opisała aktualny stan zdrowia piosenkarki.
Otaczają ją specjaliści. (...) Zamiast płakać nad jej losem, staram się przekazać jej pozytywne wibracje i zapewnić, że pewnego dnia wyjdzie na scenę - przekazała gazecie Claudette Dion.
Zespół sztywnego człowieka, inaczej nazywany zespołem Moerscha-Woltmanna, to bardzo rzadkie zaburzenie o podłożu neurologicznym. Charakteryzuje się postępującą, zmienną sztywnością mięśni i stawów oraz skurczami mięśni. Do najczęstszych objawów można zaliczyć: dolegliwości bólowe w dolnej części pleców, sztywność odczuwalną w obrębie ramion, szyi i bioder oraz nasilający się ból i sztywność nóg. W wyleczeniu tej choroby bardzo ważna jest farmakologia i znalezienie odpowiedniego specjalisty, który ma doświadczenie w zapobieganiu nawrotom tego typu schorzeń.